Pino, jak napisałaś masz 24lata. Stara jesteś.
Zdaje się, studiujesz coś dość atypowego. Rozmawiałem z profesorami anglistyki, fizyki… twierdzą, że jest fatalnie. Muszą uczyć podstaw.
Mając 24 lata należysz do zupełnie inego pokolenia niż 20latki, nie wspominając o nastolatkach. Dziś pokolenia zmieniają się co kilka lat.
Nie oglądasz telewizji – chyba nie należysz do reprezentatywnej grupy, nieprawdaż li?
Co do sprzętu – ja piszę o młodych – ty wychowałaś się na zupełnie innym sprzęcie niż oni. Dlatego inaczej o nim myślisz i inaczej go używasz.
Blackberry to nie to samo co iPhone. Piszesz, że będziesz szukać zatrydnienia, nie masz pojęcia gdzie trafisz – może BB będzie obowiązkowy? To jedynie urządzenie do czytania maili. W zasadzie dla emeryta.
Piszesz na końcu o 17latkach. Matko jedyna – ty jesteś nie inny rocznik, ty jesteś z zupełnie innej talii kart.
tak i nie
Pino, jak napisałaś masz 24lata. Stara jesteś.
Zdaje się, studiujesz coś dość atypowego. Rozmawiałem z profesorami anglistyki, fizyki… twierdzą, że jest fatalnie. Muszą uczyć podstaw.
Mając 24 lata należysz do zupełnie inego pokolenia niż 20latki, nie wspominając o nastolatkach. Dziś pokolenia zmieniają się co kilka lat.
Nie oglądasz telewizji – chyba nie należysz do reprezentatywnej grupy, nieprawdaż li?
Co do sprzętu – ja piszę o młodych – ty wychowałaś się na zupełnie innym sprzęcie niż oni. Dlatego inaczej o nim myślisz i inaczej go używasz.
Blackberry to nie to samo co iPhone. Piszesz, że będziesz szukać zatrydnienia, nie masz pojęcia gdzie trafisz – może BB będzie obowiązkowy? To jedynie urządzenie do czytania maili. W zasadzie dla emeryta.
Piszesz na końcu o 17latkach. Matko jedyna – ty jesteś nie inny rocznik, ty jesteś z zupełnie innej talii kart.
Lagriffe -- 14.03.2012 - 10:49