Co czeka nie-hipokrytów?
Odmówiłeś pan życzeń niecierpianemu kierownikowi?
A może byłeś stanowczy wobec własnego dziecka – synusia, curusi, kiedy mamusia stwierdziła, że jesteś durnym ojcem?
Pieprzę politykę i polityków.
Natomiast zastanawiam się jak ich obejść.
I powiem panu, tak na boku, żyję obok państwa.
Właśnie dlatego, że znudziło mi się być hipokrytą. Nie robię z tego żadnej ideologi.
Po prostu znudziło mi się być obywatelem.
A zastanowiłeś się pan?
Co czeka nie-hipokrytów?
Odmówiłeś pan życzeń niecierpianemu kierownikowi?
A może byłeś stanowczy wobec własnego dziecka – synusia, curusi, kiedy mamusia stwierdziła, że jesteś durnym ojcem?
Pieprzę politykę i polityków.
Natomiast zastanawiam się jak ich obejść.
I powiem panu, tak na boku, żyję obok państwa.
Właśnie dlatego, że znudziło mi się być hipokrytą.
Nie robię z tego żadnej ideologi.
Po prostu znudziło mi się być obywatelem.
Igła -- 19.12.2009 - 14:52