nie wiem czy inne owoce tak mają, ale chyba nie, jak na stole na jakiejś imprezie jest talerz z kiściami (kiśćmi?) winogron, nie mogę się nie oprzeć i muszę zjeść wszystkie:)
Co ciekawe, znam jeszcze przynajmniej jedną osobę, co taką skłonność ma.
A Eno szanowna, o teksty mi chodziło, znaczy się zastanawiałem czy ten uśmiech to radości, jak je czytasz czy np. pobłażania dla autora:)
A winne upojenie słabe było, bo niewiele wypiłem, a ranne wstawanie tak czy tak, z winem czy bezwinne jest do kitu:)
Nienawidzę po prostu.
Nienawiścią głęboką i szczerą
Winogrona uwielbiam,
nie wiem czy inne owoce tak mają, ale chyba nie, jak na stole na jakiejś imprezie jest talerz z kiściami (kiśćmi?) winogron, nie mogę się nie oprzeć i muszę zjeść wszystkie:)
Co ciekawe, znam jeszcze przynajmniej jedną osobę, co taką skłonność ma.
A Eno szanowna, o teksty mi chodziło, znaczy się zastanawiałem czy ten uśmiech to radości, jak je czytasz czy np. pobłażania dla autora:)
A winne upojenie słabe było, bo niewiele wypiłem, a ranne wstawanie tak czy tak, z winem czy bezwinne jest do kitu:)
Nienawidzę po prostu.
Nienawiścią głęboką i szczerą
:)
Pozdrawia.
grześ -- 05.11.2009 - 20:49Grześ nocny Marek:)