Importowanie do języka polskiego pisowni z angielskiego jest lekkim absurdem. Ja rozumiem, że można pisać computer, bo to bardziej światowo, ale Jahwe nie jest wyrazem anglosaskim i nie należy tego zmieniać. Poza tym wystarczy napisać, że wokalista U2 śpiewa do Boga. A jeśli ktoś nie rozumie terminu trójcy świętej itp, to nie jestem pewien czy warto się nim zajmować. Choć obserwacja zabawna.
Panie Sergiuszu!
Importowanie do języka polskiego pisowni z angielskiego jest lekkim absurdem. Ja rozumiem, że można pisać computer, bo to bardziej światowo, ale Jahwe nie jest wyrazem anglosaskim i nie należy tego zmieniać. Poza tym wystarczy napisać, że wokalista U2 śpiewa do Boga. A jeśli ktoś nie rozumie terminu trójcy świętej itp, to nie jestem pewien czy warto się nim zajmować. Choć obserwacja zabawna.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 01.11.2009 - 15:34