A oto wypowiedź Naczelnego Rabina Ukrainy (Yaakov Dow Blayh) z 14 lipca 2007 w sprawie heroizacji OUN-UPA:
“Jakie jest Pana stanowisko w sprawie Roman Szuchewycza?
Nie mam stanowiska w sprawie Szuchewycza, podobnie jak Szuchewycz nie ma żadnego stosunku do mnie. Ja nie przyjaźniłem się z nim i nie przyjaźnię, ale z panem Stefanem Banderą mam bardzo dobre stosunki. Ja mam na myśli pana Stefana Banderę, redaktora gazety Kyiv Post, który jest wnukiem pana Stefana Bandery. To jest pytanie, na które powinni odpowiedzieć historycy, a nie politycy.Wiecie, dla mnie bardzo interesująca jest rola Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, która już niczym innym się nie zajmuje, tylko Szuchewiczem i historią Ukrainy.
Rozumiem, że dzisiejsza młodzież ukraińska nie jest wychowana w duchu patriotycznym i koniecznie trzeba wskazać im jakichś bohaterów, którzy oddali swoje życie dla niepodległości Ukrainy. Ale czy tymi bohaterami powinni być Szuchewicze albo Gruszewscy ? – mówię to bardzo poważnie.
Wielokrotnie proponowaliśmy zorganizowanie międzynarodowego forum historyków, którzy badali problem z UPA, UNA-UNSO (wydaje się, Rabin ma na myśli OUN-UPA – autor-dziennikarz). Dla mnie osobiście nie ma tu żadnych wątpliwości, problem nie istnieje, ponieważ wszyscy wiemy, że Żydzi ginęli z rąk Ukraińców.
Czy te struktury prowadziły zorganizowaną politykę przeciwko Żydom? Wiem, że tak było. I żadne SBU nie może mi powiedzieć czegokolwiek innego, bo moja rodzina mieszkała na Ukrainie. Wszystko wiem z pierwszej ręki, od własnych krewnych, a nie od żadnych komunistów lub Rosjan.”
Naczelny Rabin Ukrainy - wypowiedź z 14 lipca 2007 r
A oto wypowiedź Naczelnego Rabina Ukrainy (Yaakov Dow Blayh) z 14 lipca 2007 w sprawie heroizacji OUN-UPA:
“Jakie jest Pana stanowisko w sprawie Roman Szuchewycza?
Wieslaw Tokarczuk (gość) -- 18.06.2009 - 12:20Nie mam stanowiska w sprawie Szuchewycza, podobnie jak Szuchewycz nie ma żadnego stosunku do mnie. Ja nie przyjaźniłem się z nim i nie przyjaźnię, ale z panem Stefanem Banderą mam bardzo dobre stosunki. Ja mam na myśli pana Stefana Banderę, redaktora gazety Kyiv Post, który jest wnukiem pana Stefana Bandery. To jest pytanie, na które powinni odpowiedzieć historycy, a nie politycy.Wiecie, dla mnie bardzo interesująca jest rola Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, która już niczym innym się nie zajmuje, tylko Szuchewiczem i historią Ukrainy.
Rozumiem, że dzisiejsza młodzież ukraińska nie jest wychowana w duchu patriotycznym i koniecznie trzeba wskazać im jakichś bohaterów, którzy oddali swoje życie dla niepodległości Ukrainy. Ale czy tymi bohaterami powinni być Szuchewicze albo Gruszewscy ? – mówię to bardzo poważnie.
Wielokrotnie proponowaliśmy zorganizowanie międzynarodowego forum historyków, którzy badali problem z UPA, UNA-UNSO (wydaje się, Rabin ma na myśli OUN-UPA – autor-dziennikarz). Dla mnie osobiście nie ma tu żadnych wątpliwości, problem nie istnieje, ponieważ wszyscy wiemy, że Żydzi ginęli z rąk Ukraińców.
Czy te struktury prowadziły zorganizowaną politykę przeciwko Żydom? Wiem, że tak było. I żadne SBU nie może mi powiedzieć czegokolwiek innego, bo moja rodzina mieszkała na Ukrainie. Wszystko wiem z pierwszej ręki, od własnych krewnych, a nie od żadnych komunistów lub Rosjan.”