Aaaaaa…... przenośnia ;-)
No to wygląda na to, że to jednak nie wina systemu tylko niedostatek albo wręcz przeciwnie nadmiar mojej wyobraźni.
Ale chyba jest odwrotnie jak Pan pisze – prawnicy nie powinni mieć za dużo wyobraźni.
A co do ostatnich kilku dni to ujdzie. Można się przyzwyczaić.
pozdrawiam ak
Pan Lorenzo
Aaaaaa…... przenośnia ;-)
No to wygląda na to, że to jednak nie wina systemu tylko niedostatek albo wręcz przeciwnie nadmiar mojej wyobraźni.
Ale chyba jest odwrotnie jak Pan pisze – prawnicy nie powinni mieć za dużo wyobraźni.
A co do ostatnich kilku dni to ujdzie. Można się przyzwyczaić.
pozdrawiam ak
Artur Kmieciak -- 22.01.2009 - 22:32