wyjaśnić, o który fragment powyższego tekstu mamy sie posprzeczać? Bo jakoś w Twoim komentarzu nie widzę punktów spornych, co mnie niepomiernie dziwi, jako żem dość czupurny dzisiaj.
No, może co do punktu 4. mógbym dorzucić w charakterze wyjasnienia pewną obronę reakcji naszej policji (wspartą zresztą przyzwoleniem soplecznym) na gesty faszystowskie, a to ze względu na nasze doświadczenia i traumę narodową. Ale jak nam zwolennicy islamu zaczną robić wspomnianą epokę w wiadomej części ciala to może zostana wprowadzone pewne wyjątki.
Choć nie jestem pewien, biorąc pod uwagę dlugotrwalą pielegnację tradycji.
Możesz mi, drogi Konradzie,
wyjaśnić, o który fragment powyższego tekstu mamy sie posprzeczać? Bo jakoś w Twoim komentarzu nie widzę punktów spornych, co mnie niepomiernie dziwi, jako żem dość czupurny dzisiaj.
No, może co do punktu 4. mógbym dorzucić w charakterze wyjasnienia pewną obronę reakcji naszej policji (wspartą zresztą przyzwoleniem soplecznym) na gesty faszystowskie, a to ze względu na nasze doświadczenia i traumę narodową. Ale jak nam zwolennicy islamu zaczną robić wspomnianą epokę w wiadomej części ciala to może zostana wprowadzone pewne wyjątki.
Choć nie jestem pewien, biorąc pod uwagę dlugotrwalą pielegnację tradycji.
Milego wieczoru życzę
abwarten und Tee trinken
Lorenzo -- 22.01.2009 - 20:26