Islamizacja Europy to coś, co trudno mi ogarnąć moją tolerancją. Prawdę pisząc, to przekracza granice mojej tolerancji zupełnie! Wystarczy mi tolerować w obrębie mego kraju różności religijne. Różności bywają dość skrajne, jak dla mnie, ale w porównaniu z ekstremizmami islamskimi to są one niezauważalne niemal. Islam wlewa się do Europy jak powódź.
Mam prawo nie widzieć spokojnych, pacyfistycznie nastawionych muzułmanów (są tacy w ogóle???). Mam prawo widzieć wyłącznie ekstremistów, bo to oni sieją wiatr, bo to oni sieją terror i zieją nienawiścią do nas wszystkich. Wiem, że zarówno ateiści jak i gorąco wierzący katolicy są dla nich psami do zabicia, dlatego piszę “nas wszystkich”. Bajki o religii pokoju mogą sobie włożyć miedzy karty Koranu, który pozwala im wyznaczać cele do odstrzelenia na całym świecie.
Panie Lorenzo - RÓB PAN!
Jestem ZA, i tylko ZA!
Islamizacja Europy to coś, co trudno mi ogarnąć moją tolerancją. Prawdę pisząc, to przekracza granice mojej tolerancji zupełnie! Wystarczy mi tolerować w obrębie mego kraju różności religijne. Różności bywają dość skrajne, jak dla mnie, ale w porównaniu z ekstremizmami islamskimi to są one niezauważalne niemal. Islam wlewa się do Europy jak powódź.
Mam prawo nie widzieć spokojnych, pacyfistycznie nastawionych muzułmanów (są tacy w ogóle???). Mam prawo widzieć wyłącznie ekstremistów, bo to oni sieją wiatr, bo to oni sieją terror i zieją nienawiścią do nas wszystkich. Wiem, że zarówno ateiści jak i gorąco wierzący katolicy są dla nich psami do zabicia, dlatego piszę “nas wszystkich”. Bajki o religii pokoju mogą sobie włożyć miedzy karty Koranu, który pozwala im wyznaczać cele do odstrzelenia na całym świecie.
Zastopuję nieco, bo się rozgalopowałem…
Pozdrowienia i powodzenia
jotesz -- 22.01.2009 - 13:39