że Serwer to ma w gruncie gruntu przej-ten-teges.
Taki żywot, taka karma.
Kuzyn Serwera opowiadał, jak to będąc jeszcze małym i takim łakomym serwerkiem poszedł (został wysłany w gruncie rzeczy) po raz pierwszy do sklepu celem zakupienia kilograma cebuli. To w czasach towarzysza pomożecie pomożemy było.
I w tym sklepie ten kuzyn mój nagle dostrzegł sporych rozmiarów chałwę. Odliczył grosiki i za wszystkie pozostałe nabył tejże chałwy.
W drodze do serwerowni, znaczy do domu, na zakręcie ulicy (pamięta do dziś każdą sekundę tej akcji) rozpakował oną chałwę i łapczywie ugryzł rozwartą paszczą ile się dało, z zamiarem słodkiej i szybkiej konsumpcji.
Ten plaster masła to musiało być coś w takim stylu.
Okazało się mianowicie, że słodka chałwa w istocie była wielkim, klejącym się do zębów serwera i bezczelnym kawałem drożdży!
Od tamtego dnia historia ta opowiadana jest w naszej serwerowej rodzinie jako bardzo zabawna anegdota o łapczywości. No nie wiem, co w tym zabawnego, no nie wiem..
To mówił Serwer uważnie przyglądający się chałwie na talerzyku
Coś w tym jest,
że Serwer to ma w gruncie gruntu przej-ten-teges.
Taki żywot, taka karma.
Kuzyn Serwera opowiadał, jak to będąc jeszcze małym i takim łakomym serwerkiem poszedł (został wysłany w gruncie rzeczy) po raz pierwszy do sklepu celem zakupienia kilograma cebuli. To w czasach towarzysza pomożecie pomożemy było.
I w tym sklepie ten kuzyn mój nagle dostrzegł sporych rozmiarów chałwę. Odliczył grosiki i za wszystkie pozostałe nabył tejże chałwy.
W drodze do serwerowni, znaczy do domu, na zakręcie ulicy (pamięta do dziś każdą sekundę tej akcji) rozpakował oną chałwę i łapczywie ugryzł rozwartą paszczą ile się dało, z zamiarem słodkiej i szybkiej konsumpcji.
Ten plaster masła to musiało być coś w takim stylu.
Okazało się mianowicie, że słodka chałwa w istocie była wielkim, klejącym się do zębów serwera i bezczelnym kawałem drożdży!
Od tamtego dnia historia ta opowiadana jest w naszej serwerowej rodzinie jako bardzo zabawna anegdota o łapczywości. No nie wiem, co w tym zabawnego, no nie wiem..
To mówił Serwer uważnie przyglądający się chałwie na talerzyku
Maszyna TXT -- 16.11.2008 - 02:51