Moja praca dzisiejsza to będzie w takiej tonacji utrzymana:
Czy z Warszawy, czy z Poznania,
Wszędzie panny-istny cud!,
Wszystkie skore do kochania.
Tylko Lwów-to zimny gród.
Na nic wiersze, sentymenty!
Każda z nich zasady ma.
Mów lwowiance komplementy,
Ona ci odpowiedź da:
-Ta co Pan buja, ta ja ze Lwowa,
Ta daj pan spokój, ta ja si na tym znam!
Na te kawałki – ja za morowa!
Ja w sprawach serca doświadczeni mam!
Ta po co tracić nadaremni słowa!
Jak Pan mnie kocha, to wi Pan, co Pan zrób?
Ta jedź Pan ze mnu do megu Lwowa
I nim co bedzi, ta weź Pan ze mnu ślub!
Gretchen,
dziękuję, ale co Ty mi tu, kurna, imputujesz? :D
Moja praca dzisiejsza to będzie w takiej tonacji utrzymana:
Czy z Warszawy, czy z Poznania,
Wszędzie panny-istny cud!,
Wszystkie skore do kochania.
Tylko Lwów-to zimny gród.
Na nic wiersze, sentymenty!
Każda z nich zasady ma.
Mów lwowiance komplementy,
Ona ci odpowiedź da:
-Ta co Pan buja, ta ja ze Lwowa,
Ta daj pan spokój, ta ja si na tym znam!
Na te kawałki – ja za morowa!
Ja w sprawach serca doświadczeni mam!
Ta po co tracić nadaremni słowa!
Jak Pan mnie kocha, to wi Pan, co Pan zrób?
Ta jedź Pan ze mnu do megu Lwowa
I nim co bedzi, ta weź Pan ze mnu ślub!
No.
Idę myć patelnię.