Ludzie też mają jakiś rodzaj oprogramowania nie do przeskoczenia, czy jakoś tak. W gruncie gruntu sprawy ujmując, to wszystko jest do przeskoczenia. Wiem, co mówię. Za dużo widziałam, za dużo widzę, za dużo czułam. Nadal czuję. Cholera.
Druga od zawsze jest nerwowa i porywcza. Impulsywna do granic wytrzymałości Wydaje jej się, że mądra taka. Druga lubi chód, uważa go za naturalny więc szalik ma na wyposażeniu.
Serwerze
Widzę, że Ty masz i lepiej, i gorzej ode mnie.
Ludzie też mają jakiś rodzaj oprogramowania nie do przeskoczenia, czy jakoś tak. W gruncie gruntu sprawy ujmując, to wszystko jest do przeskoczenia. Wiem, co mówię. Za dużo widziałam, za dużo widzę, za dużo czułam. Nadal czuję. Cholera.
Druga od zawsze jest nerwowa i porywcza. Impulsywna do granic wytrzymałości Wydaje jej się, że mądra taka. Druga lubi chód, uważa go za naturalny więc szalik ma na wyposażeniu.
Wiele to nie daje, ale działa jak dobry software.
Gretchen siedzi i się nie rusza.
I mówi, czując wiodcznie .
Gretchen -- 16.11.2008 - 02:30