Panie Yayco

Panie Yayco

Żeby to jeszcze w ekonomii przewodził rozum, to może nie byłoby tak źle jak będzie teraz. Zanim zrobi się lepiej, w co głęboko wierzę. (Wiara w ekonomii, też coś!)

Moim skromnym zdaniem, od kilkudziesięciu lat zamiast rozumu panuje doktrynerstwo. Jak sobie ktoś wymyślił jakąś teorię ileś lat temu i wtedy się ona nawet sprawdzała w praktyce, tak uporczywe trwanie przy tej samej, niezmienionej doktrynie w nowym otoczeniu prowadzi do wywrotek. (Przy czym mówiąc o teorii i związanej z nią doktrynie mam na myśli również instytucje/prawo/politykę, które mają za zadanie ją wspierać.) I to właśnie się dzieje. Kolejny raz zresztą ale w niespotykanej dotychczas skali.

Mówiąc bardziej ogólnie: paradygmaty zmieniły się w dogmaty. (Kuhn się w grobie przewraca.) I bajzel się zrobił.

Są pewne uniwersalne wartości, które powinny być dla nas drogowskazami. Ale nie ma uniwersalnych dróg (tu zgadzam się z Panem), nie ma uniwersalnych recept i odpowiedzi. Bo wszystko płynie – jak mawiał niejaki Pantarej. :)

Czy ja przypadkiem nie bredzę? – zastanawiam się. Tak to chyba wygląda (na bredzenie) w oczach tych, którzy hasłami z przeszłości żyją i wszystkimi kończynami zapierają się przed najmniejszą ich modyfikacją.

Dziękuję Panu. Nic tak człowiekowi dobrze nie robi na “ego”, jak to, że jego słowa jednak do kogoś przemawiają w sposób nadający się do zrozumienia. Nie żebym się od razu napuszył, jak indor (bo zmieniać statusu komentatorskiego na inny nie zamierzam) ale pochwałę przyjmuję, jako zachętę do dalszego wysiłku komentatorskiego.

Pozdrawiam serdecznie.


Wydmuszka konserwatyzmu – suplement banalny By: yayco (38 komentarzy) 7 listopad, 2008 - 16:44
  • Pani Gretchen By: kazik (08.11.2008 - 12:47)
  • Panie Yayco By: kazik (08.11.2008 - 12:38)
  • Coś tu nie gra By: igla (08.11.2008 - 12:11)
  • -->Yayco By: referent (08.11.2008 - 11:09)
  • -->Yayco By: referent (08.11.2008 - 11:03)
  • -->Yayco By: referent (08.11.2008 - 11:02)
  • jakieś zawieszenie? By: max (08.11.2008 - 09:35)
  • Witam panie Yayco By: Plenczow (08.11.2008 - 12:51)
  • W poprzedniej odpowiedzi By: yayco (08.11.2008 - 01:01)
  • Panie Yayco By: Gretchen (08.11.2008 - 00:59)
  • Pani Gretchen, By: yayco (08.11.2008 - 00:59)
  • Panie Yayco By: Gretchen (08.11.2008 - 00:47)
  • Pani Gretchen, By: yayco (07.11.2008 - 23:08)
  • Pani Pino, By: yayco (07.11.2008 - 23:06)
  • No i proszę By: Gretchen (07.11.2008 - 23:03)
  • Panie yayco, By: Pino (07.11.2008 - 22:54)
  • Pani Pino, no jakoś tak By: yayco (07.11.2008 - 22:40)
  • Panie Maxie, By: yayco (07.11.2008 - 22:36)
  • Coś ten By: Pino (07.11.2008 - 22:31)
  • No dobrze, By: max (07.11.2008 - 22:31)
  • Panie Maxie, By: yayco (07.11.2008 - 22:27)
  • Ha, już widze że za mao kursywy dałem By: max (07.11.2008 - 22:25)
  • Pani Gretchen, By: yayco (07.11.2008 - 22:26)
  • Ale ponieważ w koncu się Pan odezwał i do mnie, Panie Maxie, By: yayco (07.11.2008 - 22:20)
  • Panie Maxie, co prawda odezwał się Pan do pana Grzesia By: yayco (07.11.2008 - 22:15)
  • Panie Grzesiu, By: yayco (07.11.2008 - 22:12)
  • Panie Kaziku, By: yayco (07.11.2008 - 22:11)
  • Panie Kaziku, By: tecumseh (07.11.2008 - 20:41)
  • Panie Maxie By: kazik (07.11.2008 - 20:22)
  • Panie Yayco By: Gretchen (07.11.2008 - 19:42)
  • Panie Yayco By: max (07.11.2008 - 19:32)
  • Panie Kaziku By: max (07.11.2008 - 20:28)
  • grzesiu By: max (07.11.2008 - 19:15)
  • Panie Yayco By: kazik (07.11.2008 - 18:58)
  • Hm, zacznijmy od banałów, By: tecumseh (07.11.2008 - 17:55)