jednym się udaje, innym nie. Takie życie. Czy rodzicom tych, co się im nie udało, powiesz, że ich oraz ich dziecko spotkało błogosławieństwo?
A w pytaniu nie ma nic potwornego i nic się za nim nie czai. jest zwyczajną ludzką próbą poukładania sobie spraw, które niektórych przerastają.
Nawet jak wg innych niektórych te sprawy, co ich przerastają są błogosławieństwem i sa im dane przez Boga.
Odysie,
jednym się udaje, innym nie.
Takie życie.
Czy rodzicom tych, co się im nie udało, powiesz, że ich oraz ich dziecko spotkało błogosławieństwo?
A w pytaniu nie ma nic potwornego i nic się za nim nie czai.
jest zwyczajną ludzką próbą poukładania sobie spraw, które niektórych przerastają.
Nawet jak wg innych niektórych te sprawy, co ich przerastają są błogosławieństwem i sa im dane przez Boga.
grześ -- 30.10.2008 - 17:13