prawdę powiedziawszy nie zwracałem uwagi na nicki, przeskanowałem po prostu komentarze jak leci. Nie mam więc za bardzo pojęcia, czy moja krytyka dotyczy Twoich słów. Napisałaś coś ocennego ? Chyba nie.
Z tego co widzę po ponownej lekturze, po prostu wyraziłaś radość z tego, że współcześnie więcej wcześniaków ma szansę na przeżycie, a także pokazałaś na przykładach, że nie można potępiać postępu w medycynie tylko dlatego, że medycyna potrafi uratować życie, a zdrowia to już niekoniecznie.
Jesteś z tego co pamiętam z takiej branży, że raczej dobrze się orientujesz, gdzie w takich wypowiedziach jest granica, której ze względów etycznych (w tym ze względu na etykę zawodową) nie należy przekraczać.
Natomiast pamiętając Twoje wyczulenie na niuanse, spodziewałem się, że właśnie Ty zrobisz w tym wątku jakąś wstawkę uczulającą innych, żeby nie gadali tak jak się gada o giełdzie, Kaczyńskich lub Rokicie w kuchni.
Gretchen
prawdę powiedziawszy nie zwracałem uwagi na nicki, przeskanowałem po prostu komentarze jak leci. Nie mam więc za bardzo pojęcia, czy moja krytyka dotyczy Twoich słów. Napisałaś coś ocennego ? Chyba nie.
Z tego co widzę po ponownej lekturze, po prostu wyraziłaś radość z tego, że współcześnie więcej wcześniaków ma szansę na przeżycie, a także pokazałaś na przykładach, że nie można potępiać postępu w medycynie tylko dlatego, że medycyna potrafi uratować życie, a zdrowia to już niekoniecznie.
Jesteś z tego co pamiętam z takiej branży, że raczej dobrze się orientujesz, gdzie w takich wypowiedziach jest granica, której ze względów etycznych (w tym ze względu na etykę zawodową) nie należy przekraczać.
Natomiast pamiętając Twoje wyczulenie na niuanse, spodziewałem się, że właśnie Ty zrobisz w tym wątku jakąś wstawkę uczulającą innych, żeby nie gadali tak jak się gada o giełdzie, Kaczyńskich lub Rokicie w kuchni.
Rozumiemy się?
Troll Zdalnie Sterowany -- 29.10.2008 - 21:52