A kiedy, niby będzie najlepszy czas? No nie da się. Życie polityczne się toczy.
Dlatego ja wspomniałem coś o Konstytuancie.
Pozostają kryteria doboru. Do niej.
Ja przyjmuję nawet poza demokratyczne, chociaż ugrane przy stoliku, przy którym siedzą decydenci.
Tyle, że mamy doświadczenie Okrągłego Stołu.
Tam nie było doboru demokratycznego ale potrafiono zaspokoić i ambicje, i wpływy i rozsądek.
No to kto? Kościół? Uniwersytety?, sitwy/stronnictwa?, biznes?. Niech ci zakreślą kryteria doboru. Do Konstytuanty.
Proszę Griszka
A kiedy, niby będzie najlepszy czas?
No nie da się.
Życie polityczne się toczy.
Dlatego ja wspomniałem coś o Konstytuancie.
Pozostają kryteria doboru.
Do niej.
Ja przyjmuję nawet poza demokratyczne, chociaż ugrane przy stoliku, przy którym siedzą decydenci.
Tyle, że mamy doświadczenie Okrągłego Stołu.
Tam nie było doboru demokratycznego ale potrafiono zaspokoić i ambicje, i wpływy i rozsądek.
No to kto?
Igła -- 16.10.2008 - 13:23Kościół? Uniwersytety?, sitwy/stronnictwa?, biznes?.
Niech ci zakreślą kryteria doboru.
Do Konstytuanty.