Zanim po głowie dostanę, że nie szanuję niby Ciebie i Twoich poglądów, wtrącę się jeszcze na chwilę.
Mam wrażenie, że większość naszych (nie tylko moich z Tobą) “nieporozumień” wynika z totalnego galimatiasu pojęciowego. Z tego, że wiara mylona jest z religią; religia z ideologią; ideologia z doktryną, itd.
Z powodu tegoż pomieszania pojęciowego tworzymy mylne obrazy, wysnuwamy błędne wnioski, formułujemy fałszywe opinie. Jeśli zaś na dodatek zaczynamy te zafałszowane poglądy wstawiać w coraz szersze kwantyfikatory – często krzywdzimy się nawzajem. Bezsensownie.
Ta tragedia pomyłek pojęciowych ma miejsce również w tym temacie. IMHO.
Poldku (i nie tylko)
Zanim po głowie dostanę, że nie szanuję niby Ciebie i Twoich poglądów, wtrącę się jeszcze na chwilę.
Mam wrażenie, że większość naszych (nie tylko moich z Tobą) “nieporozumień” wynika z totalnego galimatiasu pojęciowego. Z tego, że wiara mylona jest z religią; religia z ideologią; ideologia z doktryną, itd.
Z powodu tegoż pomieszania pojęciowego tworzymy mylne obrazy, wysnuwamy błędne wnioski, formułujemy fałszywe opinie. Jeśli zaś na dodatek zaczynamy te zafałszowane poglądy wstawiać w coraz szersze kwantyfikatory – często krzywdzimy się nawzajem. Bezsensownie.
Ta tragedia pomyłek pojęciowych ma miejsce również w tym temacie.
IMHO.
Włażę zatem na drabinę...
Magia -- 04.05.2008 - 14:56