...wyznaczyli właśnie milion dolarów nagrody za zabicie izraelskiego ministra obrony Ehuda Baraka, szefa Mossadu Meira Dagana oraz szefa wojskowego wywiadu Amosa Yarona, których oskarża o zabójstwo jednego z przywódców Hezbollahu Imada Mugniyeha.
To ostatnie zdanie krótkiego artykułu w Rzepie z 11 marca, zatytułowanego “Czy ajatollah pomoże Ameryce”. Są różne organizacje studenckie, są różne grupy tytułujące się “islamscy”. Jeden jest tylko odrażający niesmak, jaki dla mnie mają takie nieludzkie organizacje. To przez takich ekstremistów ja oceniam islam tak nisko. I na nic ględzenia o tym, jakaż to pokojowa religia, jak kocha ludzi, ludzkie życie, prawa kobiet, jak szanuje inne religie “Księgi”.
Przy okazji ta terrorystyczna organizacja nobilituje bohaterów walki z terroryzmem islamskim. Jeśli taka organizacja może wyznaczać oficjalnie tak opisaną nagodę pieniężną, co ciekawe – w dolarach, to jakie motywy ma państwo, nie przeciwstawiające się takim studentom, tylko wyraźnie popierające ich i finansujące? Iran sam staje się, po raz kolejny, państwem terrorystycznym. Nie dziwią zupełnie chore teorie prezydenta Iranu i zbrodnicze nawoływania ajatollahów!
komentarze
Mam wrażenie, że to
co wojskowi nazywają konfliktem niesymetrycznym zagościło na świecie już całkiem solidnie, na długo i będzie miało się dobrze.
Żadnemu państwu nie opłaca się teraz, przy dzisiejszej technice i dominacji USA wchodzić w konflikt totalny. Będą więc podsycane różne wojenki lokalne, plemienne, religijne, społeczne, gangsterskie.
Zawsze znajdzie się jakaś ofiara i jakiś sponsor.
Ale nam to nie grozi, co nas to obchodzi, zakrzykną nasi patrioci, po co mamy jechać do Czadu.
Czy aby na pewno?
Jak będzie potrzeba na pewno znajdzie się jakiś desperat z Kaukazu, który wysadzi sie na krakowskim rynku a jak będzie jeszcze inna potrzeba, to paru chuliganów spuści manto dzieciakowi ruskiego dyplomaty.
Ze przypadkiem chuligan do ONR-u należał?
No właśnie.
Sponsor też przypadkiem, w naszych rejonach, zawsze ten sam.
Czy jesteśmy na to przygotowani.
Igła -- 12.03.2008 - 11:18No to niech się ktoś spróbuje dodzwonić na jakiś telefon alarmowy i dlaczego nie ma jednego?
Igła
Sponsor...
...z naszego rejonu w rejonie Iranu jest jednocześnie szatanem i przyjacielem, jako wróg naszego wroga? Taż Rosja nie jest wrogiem USA...
jotesz -- 12.03.2008 - 11:57:)
Wie pan,
my z Iranem mamy od zawsze, tradycyjnie dobre stosunki.
Igła -- 12.03.2008 - 12:02Tyle, że my teraz wpisani w pewien układ jesteśmy.
Pewnie dlatego pociski spadające na nasze bazy irackie są produkcji perskiej.
Igła
Według
Izraelskiego profesora to Palestynczycy sa prawowitymi właścicielami ziem obecnego Izraela, to Palestynczycy sa potomkami tych Żydów, którzy niby w I wieku rozproszyli się po świecie.
Pytałem piszących tu mieszkanców Izraela czy już zamkneli tego profesora do ciupy lub w psychiatryku, ale nie doczekałem się odpowiedzi.
A w Izraelu podobno chuczy, bardziej niż po tym gdy napisano, że Mojżesz odużał się narkotykami i stąd jego rozmowy z Bogiem.
jacer -- 12.03.2008 - 12:52Panie Jacerze
A gdyby pan zechciał kilka zdań, na rozwinięcie swojej wypowiedzi, dopisać?
Igła -- 12.03.2008 - 13:07Ja niczewo nie paniał, jak mawiał jeden Izraelczyk, rodem z Birubiżanu???
Igła
No jacer...
...chyba nie chcesz, by w TXT huczało, że się odurzasz dziwnymi tekstami?
Ja czytałem, że Rzymianie wygonili Żydów w ramach pacyfikacji i żaden Żyd, pod groźbą śmierci, nie mógł pozostać w ojczyźnie. Kłamie więc cała historia, od rzymskich historyków poczynając? Może to Józef Flawiusz nakłamał głupim Rzymianom – w końcu był sam Żydem? Dlatego gorąca prośba o rozwinięcie tematu – może byc ciekawie…
:)
jotesz -- 12.03.2008 - 13:16>jotesz
A co tu rozwijać? mnie nie interesuje czy to prawda czy nie.
Mnie interesuje co zrobiono z tym profesorem.
A o sprawie poczytaj sobie tu: http://www.pardon.pl/artykul/4170/sensacja_zydzi_sfalszowali_historie_a_...
jacer -- 12.03.2008 - 13:37Panie Jacerze
Ja panu proponuję otworzyć na TXT blog.
Igła -- 12.03.2008 - 13:40Bo niby co mógłbym jeszcze panu zaproponować?
Igła
Jacer...
...nie idź na łatwiznę! Ciekawostki takich “profesorów” to nie historia – naprawdę korzystniej jest czytać specjalistów niż poszukiwaczy sensacji…
jotesz -- 12.03.2008 - 13:43:)
>jotesz
OK.
Ale widzisz, dr Dariusz Ratajski też badał sobie rózne rzeczy i teraz jest nocnym stróżem gdzieś tam.
Więc chciałbym się dowiedzieć czy jedni mogą a inni nie.
Sama historia mało mnie obchodzi, bo to nie mój kraj.
jacer -- 12.03.2008 - 13:49>Igła
Mam już swego bloga na browar.biz w wątku “Twoje warzenie” :)))
Pisać o polityce nie zamierzm, bo to nic nie zmieni. To, że 30 ludzi pokłóci się na TXT czy S24 nic w tym kraju nie zmieni. Wole pogadać z pracownikami w robocie i ich trochę poindoktrynować.
jacer -- 12.03.2008 - 13:55Jacer...
...doktora z Opola to ja sobie wydrukowałem i miałem jako polskiego Danikena historycznego – fajnie się czytało jego rewelacje, których inni historycy nie chcieli przyjąć do wiadomości. Widocznie strachliwi byli.
Proponuję trochę konsekwencji – albo się interesujesz tematem i coś chcesz nam powiedzieć, albo się nie interesujesz, bo to nie twój kraj i dlatego wkręcasz kijaszek w mrowisko, by poobserwować, jak mrówki ganiają...
jotesz -- 12.03.2008 - 13:57Rozumiem p.Jacer
Jestem twoją, podwójną ofiarą.
Raz , że dobre piwo warzysz, 2 że poglądy polityczne, słuszne masz.
Zawsze zazdrościłem ludziom przekonanym o swojej wielkości.
Dziękuję za pańskie, twórcze uwagi, na tym i innych wątkach.
Igła -- 12.03.2008 - 13:59Mamusia mi zawsze mówiła, żebym uczył się od lepszych.
Igła
>jotesz
Interesuje się tematem “czy ten profesor został wywalony z roboty”
czy Ratajczak to Daniken czy nie, też nie jest ważne. Ważne jest czy on może sobie być takim Danikenem.
Widzę, że też się wymigujesz od odpowiedzi.
jacer -- 12.03.2008 - 14:01Się nie wymiguję Jacerze!
Moim zdaniem dr R powinien zostać wywalony i dobrze się stało!
Czy to wystarczy?
Z góry zaznaczam, że nie będę odpowiadał, dlaczego tak uważam, bo mi się nie chce i ten wątek rozmowy, która zaczęła się od zupełnie czegoś innego, mnie nie interesuje i mało mnie obchodzi, bo dr R to nie mój bohater…
jotesz -- 12.03.2008 - 14:12:)
>Igła
Bez przesady.
O swojej wielkości? Dzizas. To raczej duma “Nie domagam się skromności, bo lubię dumę, która jestjądrem istnienia i trwania. Jeśli jesteś skromny, toś i posłuszny wiatrom, jak blaszana chorągiewka. kto inny waży wtedy więcej niż ty sam”
Co w tym wielkiego, że się umie coś ugotować? To tak już świat sparszywiał?
Ale nie martw się, coraz mniej będę komentować, i wbijać kij w mrowisko. :))
Exupery: “ Lubię człowieka, który potrafi tanczyć i tańczy. gdyż tylko w tym jest prawda. Gdyż, aby porwać kogoś, trzeba go objąć. I trzeba objąć, aby dokonać morderstwa. Opierasz ostrze o ostrze i stal tańczy ze stalą. Ale czyś widział, żeby ten co walczy, przedstawiał swoje racje? (...)
Ci zaś, którzy występują z konsekwentnym rozumowaniem, a nie z bogactwem serca, i którzy, aby działać, racjonalnie dyskutują, przede wszystkim nigdy nie podejmą działania. Ktoś zręczniejszy od nich przeciwstawi ich sylogizmom mocniejsze argumenty, którym – po zastanowieniu – przeciwstawią z kolei argumenty jeszcze mocniejsze”
Dlatego, drogi Igło, wolę zamknąć się w kuchni uwarzyć piwo, upiec domowego chleba, wytopić smalec. Po czym zwołać znajomych, wyciągnąć ogórki kiszone z piwnicy, zimne piwko i zobaczyć ich uśmiech na twarzach. Zobaczyć Prawdę, cholerną Prawdę.
I to jest bardziej ciekawe niż udawadnianie majorom czy innym komunistom, że mylą się.
jacer -- 12.03.2008 - 14:38Kiedy ja się zgadzam,
z tym, twoim wpisem.
I na dodatek krótki txt Misqota na debatę dałem.
Jak znalazł & ulał.
I teraz, jak już te piwko, smalec i ogórki pójdą w ruch, to gdzie będzie granica między gettem adoracji własnego towarzystwa, granicą swobody słowa, głupoty i prawdy?
Igła
Igła -- 12.03.2008 - 14:42Acha
i co Major ma do tego, oprócz, że własna wizję świata głosi?
Igła -- 12.03.2008 - 14:44Igła
>jotesz
A więc ten profesor z Izraela też powinien być wywalony. Trza być konsekwentnym. I media powinny zrobić taka nagonkę jak na Ratajczaka, a tu cisza.
ale załózmy, że ten profesor ma rację i mówi prawdę.
Zobacz co sie wtedy dzieje, okazuje się, że Palestynczycy walczą o swoje wraz z Arabami. Okazuje się, że Izrael okupuje ich ziemie, tak jak nasze zaczął okupować Hitler w 1939.
W tym momencie warto by się przyjrzeć temu co mówi Iran.
W tym momencie ja przestaje stawać po stronie Izraela ani nie będę potępiać Palestynczyków.
w tym momencie twoja dzisiejsza notka jest mało ciekawa, bo pojawiły się przesłanki w postaci Izraelskiego profesora, które w jakimś stopniu, uzasadniają walkę Arabów z Żydami.
jacer -- 12.03.2008 - 14:45>Igła
a tam odrazu getto, nikt ich na siłę nie spędza. :)))
Jak pojedziesz do Nicponia na barana to też pojedziesz do getta?
Gdzie będzie granica? Granicą będzie dobre wychowanie lub ilość wypitego piwa, po którym człek zasypia sobie jak niemowlak.
jacer -- 12.03.2008 - 14:51A co ma
Nicpoń, baran i ja, do tego co wypisujesz o jakimś pierdolnietym profesorze?
Igła -- 12.03.2008 - 14:54Igła
>Igła
Nic, Igła, nic, widzę, że nie kumasz. Albo sam nie wiesz o czym piszesz, lub masz wyjątkową złą wole.
Nara, znikam.
P.S. A czy pierdolnięty to ja nie wiem, bo Igła tak powiedział?
Dlatego chcę się dowiedzieć, co z nim zrobiono.
jacer -- 12.03.2008 - 15:02Baran i profesor...
...Igło, to znakomite sąsiedztwo, zwłaszcza, gdy profesor jest baranem…
Wracając do islamskich studentów walczących o sprawiedliwość, to jacer sugeruje, że walczą oni o wyzwolenie swych palestyńsko-żydowskich braci.
Mogą być tu przydatne dwa scenariusze:
1. ISWoS porywa profesora-barana, by go zarżnąć za hańbiące nazwanie hamasowców i hezbollahowców diabelskim mianem Żydów!
2. ISWoS porywa profesora-barana, by go obwozić po całym świecie, aby po meczetach, wzorem profesora JRNowaka, głosił objawione prawdy o prawdziwym narodzie Izraela, okupowanym przez fałszywych łże-żydów!
3. Mossad porywa profesora-barana, by go zniknąć, nim profesor udowodni, że ajatollahowie są potomkami kapłanów z rodu Judy.
4. Mossad porywa profesora-barana, by go podrzucić do Iranu, aby ogłosił, że ajatollahowie są potomkami kapłanów z rodu Judy.
Deaniken by się uśmiechnął nad takim budowaniem prawdy historycznej…
jotesz -- 12.03.2008 - 15:12:)
Religia pokoju?
Wiara w to, że współczesny islam, to religia pokojowa czy tolerancyjna jest porównywalna tylko z wiarą, że komunizm jest systemem pokojowym. Dokładnie taka sama bzdura.
Nie słyszałem potępienia zamachów z 11. września czy 7. lipca (Nowy Jork i Londyn) ze strony dowolnej organizacji islamskiej. Natomiast słyszałem, że próba zamachu na lotnisko w Glesgou, to zwykły wypadek!
Jedyna tolerancja jaką znają wyznawcy islamu to tolerancja dla martwych przeciwników i braci w wierze, którzy nie dość dobrze starali się dostać do raju i nie zabili wystarczającej liczby niewiernych.
Powyższe stwierdzenia nie odnoszą się do polskich Tatarów, którzy są wiernymi synami Rzeczypospolitej i stawiają dobro państwa nad durnoty płynące z bliskiego i dalszego wschodu.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 12.03.2008 - 17:03Jacerze!
To, że jakiś dureń w Izraelu ma tytuł profesora niczego nie znaczy. To, że powiedział głupotę też nie. A co z nim zrobią Żydzi, to też nie jest istotne.
Moim zdaniem, każdy powinien mieć prawo do głoszenia głupot. Natomiast to, co z głupotami robią media, to osobna sprawa.
W mojej dziedzinie, średnio co pół roku jacyś „geniusze” z tytułami publikują wierutną bzdurę lub czystą spekulację, zaś światowe media podają to jako prawdę objawioną.
Ostatnie trzy bzdury to:
1. młody wygląd nie jest wyznacznikiem atrakcyjności kobiet;
2. zwierzaki upodobniają się do właścicieli;
3. geny odpowiadają za bycie szczęśliwym.
To tyle na temat mądrości „naukowców”.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 12.03.2008 - 17:16Joteszu!
Rewelacja!
Jerzy Maciejowski -- 12.03.2008 - 17:17Panie Jerzy M.
Dzięki za uznanie…
Zawsze byłem pełen szacunku dla wszelkich objawów religijności, jako wewnętrznego przeżywania spraw duchowych, jako kompasu moralnego.
Zawsze były mi nienawistne fanatyzmy religijne, jako źródło najtragiczniejszych nieszczęść ludzkości.
W dzisiejszych czasach islam w ilości fanatyków przoduje! Choć pamiętam do czego prawosławnych i katolików potrafił doprowadzić zbrodniczy fanatyzm na Bałkanach. Żadna religia nie jest wolna od zbrodniczych wyznawców!
jotesz -- 17.03.2008 - 11:59Panie Januszu!
Obawiam się, że myli Pan niechęć narodowościową z niechęcią religijną. W Irlandii Północnej „katolicy” naparzali się z „protestantami”. Tyle tylko, że prawdziwy konflikt przebiegał pomiędzy zwolennikami Republiki Irlandii i Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Patrzmy na istotę sporu, a nie na hasła, jakich używają strony sporu.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 12.04.2008 - 17:21Jerzy
Ad 1 Twojej wyliczanki.
Mylisz się. To nie bzdura. Nie jest. Przekonasz się jak dorośniesz.
Masz prezencik na pocieszenie.
merlot -- 12.04.2008 - 17:27Panie Tomku!
Mój komputer działa pod innym systemem niż uindous, więc przysyłane pliki powinny być w jak najprostszych formatach i nie spakowane.
Co do badań amerykańskich uczonych na temat atrakcyjności. Gdy usłyszałem jaką procedurę badawczą mieli, to mało nie padłem ze śmiechu. Oni zbadali coś zupełnie innego niż to, co chcieli zbadać i co twierdzą, że zbadali. Kobieta, aby być atrakcyjna musi młodo wyglądać (nie musi być młoda) – nie dotyczy to lesbijek.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 13.04.2008 - 03:05PS.
Ja już raczej dorosłem, jakiś czas temu…
Jerzy Maciejowski -- 13.04.2008 - 03:07Panie Joteszu
proszę mi wybaczyć offową odpowiedź panu Jerzemu, którą puszczam poniżej.
Dla mnie Macintosh jest tak ważny, jak dla Hezbollahu katiusze;-)
przepraszam i pozdrawiam serdecznie
merlot -- 13.04.2008 - 09:24Panie Jerzy
Teraz mam namacalny dowód, że Pan dorósł dość dawno temu. Prezencik, który Panu posłałem, nie był pod windows, tylko wyłącznie dla użytkowników Macintosha.
Nie przyszło mi do głowy, że ma Pan zainstalowany system z poprzedniego stulecia, czyli Mac OS 9, albo jeszcze starszy.
W tym świetle moje dopiski o Tygrysie i Leopardzie do pańskiego wyznania w Remizie mogły Pana nieco zdziwić. To są po prostu kolejne wersje systemu operacyjnego Mac OSX, który w 2001 roku zastąpił system używany przez Pana. A prezencik, który oprócz Pana dostał Pan Xipetototec wygląda tak:
i służy do szybkiego sprawdzenia, co nowego słychać na TXT bez konieczności otwierania przeglądarki.
pozdrawiam
merlot -- 13.04.2008 - 09:29Panie Tomku!
Ja mam panterkę na pałerpis’i i mimo to nie jestem w stanie tego co Pan przysłał obejrzeć. Gdyby była możliwość nabycia polskiej wersji tygrysa lub lamparta (niby to samo co pantera) na pałerpis’i (5) to będę zobowiązany. Oczywiście najchętniej nabyłbym apgrejd, ale Sad nie chce ze mną rozmawiać, bo komputer nabyłem w Zjednoczonym Królestwie…
Jerzy Maciejowski -- 13.04.2008 - 11:12Panie Jerzy
zapraszam na priv
winiarnia [at] mac [dot] com
merlot -- 13.04.2008 - 11:14Fajna nisza...
...się zrobiła pod bokiem tych islamskich studentów…
jotesz -- 14.04.2008 - 13:40:)
ja podglądam w netvibes, co nowego na różnych blogach.