Muł Rządowy!

Mowa moja będzie krótka, bo w czasach google, youtube oraz facebooka i ostatnio deezera, rozpisywanie się o zespole rockowym niemal nie ma sensu. Wystarczy “zajawka”, więc zajawiam, że na jedyny koncert w Polsce 17 lipca zjedzie Gov’t Mule do Wrocławia i zagra w klubie “Eter”. Sam się dowiedziałem z sieci, więc do sieci zwracam tę wiadomość. Kto lubił i lubi muzykę Allman Brothers Band pewnie wie, że stworzenie Muła jest dziełem muzyków Allmanów – Warrena Haynesa i Allena Woodyego. Bilety jeszcze są...

I żeby nie było, ze nic nie piszę!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Hm,

ja napiszę, że gdzie jutubki:)
a Allmanów kojarzę słabo, dawno temu w kieleckim i komercyjnym radiu Tak był ciekawy dziennikarz Andrzej Rafał Błaszkiewicz i z nim mi się kojarzy bo puszczał i ich.

A właśnie, właśnie, jakby mnie blues jednak nie nudził, to za godzinę bym słuchał w Trójce “bielszego odcienia bluesa”.


Grzesiu - to nie blues...

...tylko rock oparty na bluesie. W zasadzie cały rock jest oparty na bluesie! Można mówić o bluesrocku…

A jutubków nie ma, bo jak pokonasz lenistwo i wklepiesz do googla gov’t mule, to od razu masz jutubki.
:)


Panie J.Sz.!

Doceniam wysiłek. :)

Pozdrawiam


Forsa na żywo!

Specjalnie dla Grzesia jutubka z utworem, który musi sam odgadnąć skąd pochodzi…
http://www.youtube.com/watch?v=1DCqfLwW5QM&feature=related


żeby nie zajmować miejsca

to dodam tutaj, że zmarł Andrzej Czeczot! Taki rysownik. Znakomity. Ceniony przez tych najznakomitszych. Nazywali go Mistrzem. Za komuny tępiony, sekowany, za stanu wojennego internowany. Potem emigrant w USA, gdzie jego rysunki drukowali wszyscy wielcy wydawcy. Pewnie wielu z nich to Żydzi. Po powrocie do wolnej Polski zamieszczał rysunki w urbanowym “Nie”, co pewnie większość prawdziwych Polaków uznała za zaprzaństwo. Nawet ta większość trzymająca media, będące na pasku zydowsko-niemiecko-rosyjskim, skoro tylko bodaj teleekspres powiedział o tym smutnym odejściu. Pozostały setki, tysiące rysunków, ilustracje wielu książek, okładki, makatki. Oraz pełnometrażowy film animowany “Eden”, na który polowałem przez lata, aż wreszcie ktoś mi go nagrał z TVPKultura…


Bardzo ładny tekst

napisała Krystyna Kofta:

http://krystynakofta.natemat.pl/13725,czeczocie-zegnaj

Ale fakt, jakoś niezauważenie przemknęła ta śmierć.

No cóż o niektórych się nie pamięta zbyt.

pzdr


Panie J.Sz.!

Gdzieś czytałem lub słyszałem, że publikował również w Polityce.

Pozdrawiam


Panie Jerzy,

to pamiętam rzeczywiście. Cieszę się, że zebrałem wszystkie albumy, jakie wydał w Polsce. Swoją drogą ciekawe czy ktoś może teraz wyda ten film “Eden” – byłoby to dobre upamiętnienie artysty…


Subskrybuj zawartość