Niewinne małżeństwo i polska buta

Ostrzelanie, skucie kajdankami, poniżanie, rzucenia na ziemie, poturbowanie – to spotkało niemieckich obywateli w Polsce. Otóż w środę opolscy policjanci przeprowadzili akcję w Turawie mającą na celu schytanie kilku przestępców zza wschodniej granicy. Policjanci jednak pomylili samochody i obezwładnili brutalnie niewinne małżeństwo z Niemiec.

Spokojna para przyjechała do Polski na wakacje. Jechali samochodem, gdy nagle otoczyła ich grupa uzbrojonych po zęby policjantów. Policjanci wycięgnęli ich siłą z samochodu. Kobieta pochodzi z Polski: mówi więc nieco po polsku choć z obcym akcentem. Krzyczała, że to musi być pomyłka. Policjanci zignorowali jednak krzyki i powalili niemieckich obywateli na ziemię. Poobijali mężczyznę. W końcu zostali poszczeni wolno. Zamiast wakacji: uszkodzony samochód, stargane nerwy i poobijanie. W tej sprawie milczeć nie sposób.

Niewyobrażalne, aby w ten sposób w Niemczech potraktowano polskich turystów. Od razu odezwałyby się głosy o niemieckiej nienawiści do Polaków. Żądano by interwencji polskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Jest to wymowny przykład na to, jak Polacy traktują niemieckich obywateli. Arogancja, buta, poczucie wyższości. Ile razy spotkaliśmy się z czymś takim bezpośrednio lub słyszeliśmy o tym. Policjanci reprezentują polskie państwo. I nie mieli żadnych żadnych wątpliwości, że można użyć przemocy wobec trzeźwego Niemca. I to na oczach jego żony. Zrobiono demonstrację siły. Skuto Niemców bo nie wykazali oczekiwanej pokory. Niemcy nie przepraszali za to, że żyją. Ciekawe, czy mogłoby to się zdarzyć trzeźwemu pasażerowi na trasie z Warszawy do Londynu czy do Paryża – a nie w Turowie? Pewnie mogłoby, pod warunkiem, że Anglik byłby pijany, a Francuz zaćpany – lub odwrotnie. Ale obywatele niemieccy nie byli ani po alkoholu, ani po narkotykach. Potraktowano ich tak dlatego, że byli Niemcami i chcieli odwiedzić Polskę i nie siedział cicho. Czekam na notę w tej sprawie niemieckiego MSZ.

Czekam aż niemiecki Minister Spraw Zagranicznych twardo zareaguje wobec Polaków wzywając polskiego ambasadora w Berlinie. Milczenie w tej sprawie będzie hańbą i kolejnym przejawem słabości. Milczenie w tej sprawie zachęci polskich osiłków do “powtórki z rozrywki”. Polacy spokojnie sprawdzają, na co mogą sobie pozwolić. I właśnie na to im nie pozwólmy. Nie będzie Polak pluł nam w twarz!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

He, he,

dobre, a Rysio Czarnecki to się ośmieszył tym razem strasznie.
Jednak kiedyś miałeś rację co do niego.

pzdr


perzykład

cynicznego ewokowania niechęci do Niemców, aby uwiarygodnić swoją nacjonalistyczną wizję świata.


No wiadomo, Zoonie,

ale napisałem panu Czarneckiemu wczoraj, że czytelnicy nie są ąż tak głupi by się na to nabierać.

pzdr


Bzdury i manipulacja

“Otóż w środę opolscy policjanci przeprowadzili akcję w Turawie mającą na celu schytanie kilku przestępców zza wschodniej granicy. Policjanci jednak pomylili samochody i obezwładnili brutalnie niewinne małżeństwo z Niemiec.”

Jak sam piszesz, przez pomylke to sie stalo. To po pierwsze. Po drugie. Gdyby to jednak nie bylo “niewinne malzenstwo”, mam rozumiec ze policjanci maja obezwladniac delikatnie?

“Zamiast wakacji: uszkodzony samochód, stargane nerwy i poobijanie. W tej sprawie milczeć nie sposób.”

Zgoda. Nalezy wyjasnic dlaczego do tego doszlo i przeprosic, o ile jeszcze tego nie zrobiono.

“Niewyobrażalne, aby w ten sposób w Niemczech potraktowano polskich turystów.”

Nie raz tak (lub podobnie) traktowano turystow, nie tylko polskich i nie tylko w Niemczech.

“Potraktowano ich tak dlatego, że byli Niemcami i chcieli odwiedzić Polskę i nie siedział cicho. “

To jest zwykle klamstwo. Sam najpierw piuszesz, ze pomylka to byla, a teraz probujesz zrobic z tego antyniemiecka akcje.

Ostatniego akapitu nawet nie skomentuje, bo zasluguje na to jeszcze mniej niz cala reszta.


Rollingpolu,

zanim się oburzysz bardziej, luknij tu:

http://ryszardczarnecki.salon24.pl/386300.html

i wtedy tekst autora zaprezentuje ci się w innym świetle.

Nawet można to literaturoznawczo nazwać na różne sposoby.
Major się w to często bawi:)

pzdr


tak napisalem, że

pomylili samochody. Ale pomylili specjalnie, żeby dać Niemcom nauczkę. Jak to Polacy


zoon

wrzucili ich do dołu z wapnem? nie wrzucili … a mogli …

przodkowie tych kryptonazihitlerowców, którzy pod pozorem wakacji chcą nas oszwabić (sic!) i zabrać Ziemie Piastowskie mieli inne obyczaje

dla niemiaszków jest nie polska buta, ale Polski But (np Radoskór)!


Grzesiu

Co ma tekst Czarneckiego, o ktorym nawiasem mowiac od dawna mam wyrobione zdanie i nie jest ono nazbyt pochlebne, do tego tutaj wpisu????


No to popatrz

“tak napisalem, że

pomylili samochody. Ale pomylili specjalnie, żeby dać Niemcom nauczkę. Jak to Polacy”

Zasluguje to na jakas odpowiedz?
A moze za glupi jestem “jak to Polak”?


No Roll, sorry, nie widzisz tego:)

przecież autor sparodiował idealnie tekst Czarneckiego.
W dodatku se robi, moim zdaniem, szydę, jadąc dalej tą konwencją.
Zresztą popatrz:

Czarnecki

“Aresztowanie, skucie kajdankami, poniżanie, wyzywanie od najgorszych – to spotkało polskiego obywatela na pokładzie niemieckich linii lotniczych “Lufthansa”, a potem na komisariacie dworca lotniczego w Monachium.”

Zoon

“Ostrzelanie, skucie kajdankami, poniżanie, rzucenia na ziemie, poturbowanie – to spotkało niemieckich obywateli w Polsce. Otóż w środę opolscy policjanci przeprowadzili akcję w Turawie mającą na celu schytanie kilku przestępców zza wschodniej granicy. Policjanci jednak pomylili samochody i obezwładnili brutalnie niewinne małżeństwo z Niemiec”

Czarneck

“Niewyobrażalne, aby w ten sposób w Polsce potraktowano polityka np. niemieckiej CDU. Jednak niemniej ważne, a może nawet jeszcze ważniejsze, że jest to wymowny przykład na to, jak Niemcy traktują polskich obywateli. Arogancja, buta, wulgaryzmy, poczucie wyższości (skąd my to znamy?)… Ile razy spotkaliśmy się z czymś takim bezpośrednio lub słyszeliśmy o tym. “

Zoon

“Niewyobrażalne, aby w ten sposób w Niemczech potraktowano polskich turystów. Od razu odezwałyby się głosy o niemieckiej nienawiści do Polaków. Żądano by interwencji polskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Jest to wymowny przykład na to, jak Polacy traktują niemieckich obywateli. Arogancja, buta, poczucie wyższości. Ile razy spotkaliśmy się z czymś takim bezpośrednio lub słyszeliśmy o tym. Policjanci reprezentują polskie państwo.”

Czarnecki

“Czekam na notę w tej sprawie polskiego MSZ. Czekam aż Minister Spraw Zagranicznych, który własnych rodaków, oponentów politycznych wyzywał od “watahy”, którą trzeba dorżnąć rownie twardo zareaguje wobec Niemców wzywając – jak to jest w zwyczaju – niemieckiego ambasadora w Warszawie. Milczenie w tej sprawie będzie hańbą i kolejnym przejawem słabości. Milczenie w tej sprawie zachęci szwabskich osiłków do “powtórki z rozrywki”.”

Zoon

“Czekam aż niemiecki Minister Spraw Zagranicznych twardo zareaguje wobec Polaków wzywając polskiego ambasadora w Berlinie. Milczenie w tej sprawie będzie hańbą i kolejnym przejawem słabości. Milczenie w tej sprawie zachęci polskich osiłków do “powtórki z rozrywki”. Polacy spokojnie sprawdzają, na co mogą sobie pozwolić. I właśnie na to im nie pozwólmy. Nie będzie Polak pluł nam w twarz!”

I ty twierdzisz, że ten tekst nie ma nic wspólnego z tekstem czarneckiego?
Mogę się założyć, że autor nawet sam nie pisał, tylko przekleił tekst czarneckiego i dokonał niezbędnych przeróbek.

pzdr


grzesiu

powiem bez kozery – to jest woda na młyn odwetowcom z Bonn!


Grzesiu

Jesli tak, to o wybaczenie prosze.
Mam nadzieje, ze zrozumialym jest, ze nie czytam wszystkiego. Tym bardziej czegos, co mnie nie interesuje (co pokazuje, ze stawiam wyzej zoon p. niz R.C.;)).
No, co mam wiecej napisac?:)))


No pisz, co chcesz:)

a nieczytanie Czarneckiego pochwalam.
W sumie ten tekst o Rokicie to był jego pierwszy (i mam nadzieję ostatni tekst) jaki przeczytałem.

pzdr


no nie wiem

“ale napisałem panu Czarneckiemu wczoraj, że czytelnicy nie są ąż tak głupi by się na to nabierać”.

to kto na Rysia w takim razie głosował? Poza tym to sposób myślenia i działania części PiSu,LPR, a także sporego odłamu Kościoła.


Jak to kto głosował,Panie ZP Szanowny?

A pojęcie Wiernej Grupy Pod Wezwaniem jest Panu znane? Przy czym proszę na wszelki wypadek nie imputować jej takiego pachnącego zdradą narodową procesu jak myślenie.

Pozdrawiam z Krakowa

abwarten und Tee trinken


Niestety

oni myślą – przynajmniej niektórzy, tylko inaczej :) Niestety bo: są posłami, dyrektorami instytutów badawczych, profesorami, dziennikarzami, itd.


Po raz kolejny się kajam...

...jako wrocławianin, że moje miasto wydaliło Polsce takiego stwora jako ów Rycho. Stwór się powiększa, więc niedługo będzie to już Rych.

A powtórzę kolejny już raz powiedzenie Pawiana Przydrożnego, że Jan Marya Krzykliwy wydając wrzaski “Niemcy mnie biją” mógł zdradzać tajemnice małżeńskie!


Subskrybuj zawartość