Kiedyś... nie tak dawno… Już po ... Napisałam:  “Śmierć, dumnie i bezpardonowo przechadza się korytarzami, nie kryjąc si…  więcej »

Wujek Janek poczuł się dotknięty. Od rana ciągnęli taśmę i nikt jeszcze nie przyszedł go pochwalić. Taśma meandrowała, gniot…  więcej »

Majestik widząc żebraka w dworcowej poczekalni zatrzymuje się i zwracając się do licznie zgromadzonej, ale zajętej swoimi sprawam…  więcej »

Jak wiadomo, język niemiecki cieszy się w naszym nkraju nie największą estymą, właściwie nie wiedzieć czemu do końca. Znaczy p…  więcej »

Kiedy Natasza, razem z Janem Kantym, po raz pierwszy odwiedziła Pana Zbyszka, ten najpierw zaskoczony zdumiał się, po czym uśmiechn…  więcej »

Podróż samolotem z Paryża do Wilna trwa cztery i pół godziny (przesiadka w Pradze), ale tak naprawdę dzieli te dwa miasta znaczni…  więcej »

15.08. – nasz prawdziwy Dzień Niepodległości. Data długo przemilczana, później na siłę przerabiana na „cud” (?!), a do dz…  więcej »

Poprzednią Godzinę W spędziłam siedząc na ławce, na moim Placu. W tym roku Mokotów, dla mnie druga po Ochocie, ulubiona dzielnic…  więcej »

błogosławiony stan czystej pościeli błogosławiony zapach namaszczonej grzechem kobiety gotowej do drogi na szczyt marzeń by omdl…  więcej »