Niemiecką pieśnią biesiadną o dobrze znanej w Polsce melodii i słowach powitano mnie w holu Hali Stulecia we Wrocławiu, gdzie …  więcej »

tyle starań tyle chaotycznych gestów szamotaniny i przemyśleń tyle starań o szczerość tyle udawania tyle podchodów szpiego…  więcej »

Był kiedyś taki zespół za komuny, który się nazywał „Konusy” bazujący na popularności harcerskiej Gawędy. Ich piosneczka…  więcej »

Wujek Janek poczuł się dotknięty. Od rana ciągnęli taśmę i nikt jeszcze nie przyszedł go pochwalić. Taśma meandrowała, gniot…  więcej »

Rzecz się miała w sobotę 9 stycznia 2010r. w obiad. Restauracja “Lwowska Kamanda” na ulicy Foksal. Ukraińskie piwo, mołdawskie w…  więcej »

Yossarian pochylił się nad spisem zaproszonych i szeptem odczytywał kolejne nazwiska. W końcu ogryzkiem ołówka podkreślił jedno…  więcej »

Małgosia jest aniołem. Specyficznym. Poznałyśmy się już prawie siedem lat temu i przez blisko dwa lata pracowałyśmy razem. Ty…  więcej »

21 stycznia 1945 r. z Pawłokomy, wsi z 2/3 większością ukraińską, nieznany bliżej oddział porwał 7 13 Polaków. Po porwanych s…  więcej »

Dziękuję za ciepłe komentarze pod poprzednim wpisem. Rzeczywiście to, co napisałem poprzednio było prorocze. Minął weekend i w…  więcej »