Opowieść o dwóch bucach

Pierwszy buc odziedziczył gospodarkę w stanie rozkładu. Inflacja szalała, ludzie urządzali “marsze pustych garnków”. Prezydent kraju swoimi durnymi pomyslami wpędzał ludzi w nędzę. Coś trzeba było robić.

Drugi buc odziedziczył gospodarkę w stanie rozkładu. Inflacja, “marsze pustych garnków”. Poteżny dług zagraniczny, nabity przez poprzedniego przywódcę. Ludność się buntowała. Coś trzeba było robić.

Pierwszy buc dokonał wojskowego zamachu stanu. Drugi, mało oryginalnie, też.

Pierwszy buc zmienił stadion na obóz koncentracyjny, 3000 ludzi u niego “zniknęło”, gospodarkę, owszem, na nogi postawił.
Drugi buc doliczył się tylko 100 zabitych, za to ekonomię skopał jeszczę bardziej.

W międzyczasie pojawił się na scenie taki z plamą na czole. Pierestroit szto-to nada. Koniec, prawda, pogody dla buców.
Pierwszy buc pokazuje klasę, oddaje władzę pokojowo. Drugi czyni to samo.

Od tej pory obaj dożywali swoich dni, jako podstarzałe buce na emeryturze. Od czasu do czasu jeden czy drugi opowiadał, jak to zbawił ojczyznę przed Złem.

—————————————————————————————————————————————

Ktoś lubi Jaruzelskiego – jego sprawa. Ktoś go nie lubi – rozumiem.

Kto wiesza psy na Jaruzelskim, a wychwala Pinocheta, ten jest, kuźwa, niepoważny.

Średnia ocena
(głosy: 3)

komentarze

Pomijąc to...

...że koniec pana buca na P. niewiele miał wspólnego z działaniami człowieka posiadającego na czole mapę dziwnej, nieistniejącej wyspy…

... więc pomijając to, zgadzam się całkowicie.

Nawet się zalogowałem, by tę zgodę wyrazić.. o zgrozo…

http://podcastsportowy.wordpress.com/


Prosto i sensownie:)

zgadzam się.

Szczególnie z pointa i podsumowaniem pod kreską.

pzdr


buce z Ameryki Płd.

Pinochet nie najgorzej wypada ?! Chyba na tle swojego sąsiada i przeciwnika zza Andów, bo Vivela to byl jeszcze wiekszy skurwiel.

co do Allende, to recenzja jest na początku tekstu.

a człowiek z plamą ... jak on się pojawił, to zimna wojna zaczela stygnąć, i powoli przestawała obowiązywać zasada “he may be bastard, but he is our bastard”.


dobrze mieć miedź

akurat w Chile jest 1/3 światowych zasobów tego surowca. Reszta to m.in. nasz Lubin :D

Pewnie, chilijski dyktator poradził sobie z ekonomią (o czym pisałem wyżej), ale o własnej kieszeni też nie zapomniał :D (trochę się to żre z wizerunkiem prawicowego rycerza bez skazy…)


--->jako podstarzałe buce na emeryturze

Hm, przestarzałe raczej, przestarzałe…

A jeden z nich – dość mocno nieświeży…

Ale BUCE, to prawda!!!


dorcia blee :)

jaki sympatyczny nick :) ja też byłem blee, ale w zupełnie innym miejscu w sieci … (pewne forum pasjonatów historii)

buce, buce niewątpliwie. tyle że DWA buce, a u nas w Polsce nie brak takich, co to drugiego obwołują “zbrodniarzem”, a pierwszego “bohaterem”.

pzdr, MAW


MAW,

co do nicka Dorci, to się zgadzam (Tylko Legwa Lendza z salunu może się z nią ścigać)...

A poza tym, to w Polsce również nie brak takich, co to twoich buców obwołują wręcz odwrotnie.


dot. nicka

To jesteście pierwsi!!!!

Zwykle budzi zdziwienie, wzbudza chęć niesienia pomocy, nawet obrony…

Pino zaś w pierwszych słowach na txt powiedziała:

brzydki nick.

Ściski :))


Subskrybuj zawartość