Codziennik Igły

Tagi:

 

Zaczynam codzienny Codziennik Igły.

Coś, jeszcze nam nie gra!!
Serg się piekli, omatkoboska.
Ja tam się nie znam, więc w swojej niekompetencji jestem spokojny.

Zaczynam od wczoraj.
Czyli antydatuję.

———————————————————————————

Niejaki euroosieł Czarenecki oświadczył, że nie będzie kandydował na prezesa PZPN.
Piłkarska Polska oniemiała z zachwytu.
Wszystkie stacje transmitowały oświadczenie.
Zrobiliśmy kolejny krok do sukcesu Euro2012.

Innym, mniejszym krokiem była wizyta Orlika-Tuska w Kijowie.
Potwierdził otwarcie stadionów-orlików w Ukrainie.

Poloneza poprowadzi też na ich otwarcie znaczy tych stadionów-orlików razem z panią premier Tymoszenko w pierwszej parze.
Przygrywać będzie orkiestra im. Chaczaturiana pod batutą Ławrowa.

A jakiś pan na stanowisku ministra sportu, będzie przyjmował zakłady.
Jakie?
Ano takie, że Sikorski, podobno z MSZ? zamknie twarz, to nie ten sam co milczy w wawelskiej krypcie.
Tyle, że tamten ma przemówić zza grobu.
Czy to znaczy, że ten zamknie, no te tam..?

Nie znaczy.
Ani przez moment nie wątpię, że zamknie.
A może on ten Sikorski to salonowy polityk/bloger z XXI wieku?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Hm, jak na debiut codziennikowy

to ujdzie, ale później ma być tylko coraz lepiej.

pzdr


Dobra mam pomysł na swój

jako że mi szkoda czasu na notkę,

ale daj chwilkę

prezes,traktor,redaktor


Lecimy

z Pawlakiem za Ocean, wczesniej za Michałem i Admamem,
do Obamy, co niesamowita szkołę daje.
Lewicową.
Uczą się nasi od Baracka, co sam jest na dorobku
Na tej podstawie, pan prof.Kik, ten sam co pragnie lewicy przemalowac mordę z czerwonej na rózową, stwierdził że może to oznacząć skręt Waldka na lewo.
Się tam z Jarkiem bedzie naparzał, pod płaszczem Obamy

prezes,traktor,redaktor


Subskrybuj zawartość