Raport 003/03/2008/MW Warszawa 15.03.08.

Towarzysz Generale….

Rozpocznę od spraw krajowych.

Na wewnętrznej scenie politycznej panuje duże zamieszanie. Udało się je nam wywołać przez szantaż przyjaznych nam środowisk, które grożą zerwaniem współpracy z największą partią opozycyjną odcinając ją od swojego medium. Może to doprowadzić do marginalizacji tej partii na scenie politycznej. Tradycyjnie też wtedy gdy zależy nam na wznieceniu chaosu sięgamy do tematyki żydowskiej oraz aborcyjnej, tym razem in vitro. Obie te sprawy wzbudzają w Polsce żywe zainteresowanie. Udało nam sie nadal podsycać temat żydowski.Po publikacji kontrowersyjnej publikacji książki przez Grossa zorganizowaliśmy dzięki naszym przyjaciołom cykl wykładów o podobnej tematyce, które to wykłady odbywają się głównie w kościołach. Dzięki temu podsycamy antyżydowskie fobie oraz pogłębiamy podziały i rozbicie w Kościele Katolickim. Udało się nam już doprowadzić do sytuacji, że to nasz przyjaciel, szeregowy zakonnik rządzi w polskim kościele, wystawiając biskupów na pośmiechowisko.
Tym niemniej jego siła może ulec osłabieniu jeżeli zdecyduje sie na wsparcie i powołanie swojego stronnictwa politycznego, dając tym samym do ręki oręż swoim wrogom, że miesza się bezpośrednio w politykę.
Dlatego też najlepszą taktyką powinno być żądanie referendum w sprawie Lizbony, przy tej okazji można dołożyć pytania o zgodę naTarczę Antyrakietową. W czasie kampanii referendalnej na pewno uda się rozpętać odpowiednio dla nas korzystną antyamerykańską i antyunijną kampanię propagandową. Nawet gdybyśmy te kampanię przegrali wzrośnie na pewno siła i znaczenie naszej rozgłośni radiowej, telewizji i prasy.

Tym nie mniej nie ulega wątpliwości, że układ lizboński zostanie przez Polskę ratyfikowany a integracji UE nie uda się powstrzymać. Można ją natomiast opóźnić, tak długo jak się da.
Dlatego też, musimy zintensyfikować budowę rurociągów omijających Polskę i Ukrainę. Pozwoli to nam zmniejszyć znaczenie brukselskiej biurokracji, która ma uzyskać możliwość prowadzenia własnej polityki zagranicznej i energetycznej. Do tego czasu nasze projekty muszą stać się już faktami z którymi się nie dyskutuje.

Już a dwa tygodnie zdecyduje się to czy Ukraina i Gruzja zostaną zaproszone do współpracy z NATO a tym samym w niedalekiej przyszłości do pełnego członkostwa.
Byłaby to nasza porażka. Dlatego też, należy nasilić naciski na naszych przyjaciół w Niemczech, Hiszpanii i w innych krajach aby torpedowały tę decyzje.

Odnoszę jednak wrażenie, że USA podjęły już decyzję o doproszeniu tych krajów, świadczą o tym inne ich decyzje. Polska uzyskała zgodę na modernizację swojej armii za amerykańskie pieniądze. Jest to sygnał, że dyplomacja amerykańska dostrzegła niebezpieczeństwo jakie grozi Polsce gdyby udało się ją wziąć w rosyjsko-niemieckie kleszcze poprzez budowę nowych rurociągów od północy i od południa.

Polacy również sami intensyfikują modernizację swojej armii. Niepokojące jest tworzenie Armii Krajowej jako bezpośredniego zaplecza kadrowego dla wojsk regularnych, które maja być w pełni zawodowe. Zwracam też uwagę na przesunięcie środków w kierunku rozbudowy i modernizacji lotnictwa w tym transportu strategicznego, wspólnie z kilkoma innymi krajami oraz rozbudowę i modernizację marynarki wojennej.

Polsce brakuje co najmniej 100 samolotów bojowych i tu mogą powrócić do zakupu szwedzkich Gripenów, które są tańsze od F-16 i łatwiejsze w obsłudze. Mogłyby być też budowane i serwisowane w Polsce. Mówi się też o zbudowaniu centrum szkolenia lotniczego w Dęblinie dla krajów sąsiednich, jeżeli uda zawrzeć się umowę o współpracy z Czechami przy użytkowaniu ich samolotów szkolno- bojowych. Niepokojąca jest również rosnąca współpraca Polski ze Szwecją i Finlandią. Kraje te dysponują wysoką techniką wojskową a Polska może być dla nich największym rynkiem zbytu i współpracy. Dotyczy to szczególnie modernizacji i rozbudowy floty. Obecnie ogłoszono przetarg na dostawy nowoczesnej, rakietowej artylerii nadbrzeżnej, budowanej od podstaw.
Dojdą do tego dostawy sprzętu amerykańskiego. Na razie ich specyfikacja nie jest znana. Wielokrotnie jednak wspominano o szpiegowskich aparatach bezpilotowych, samolotach wczesnego ostrzegania, bateriach obrony antyrakietowej i przebudowie systemu obrony przeciwlotniczej. Jeeli tak się stanie Polska może przejąć sytem OPL w krajach bałtyckich, które nie posiadają własnego lotnictwa.. Wymieniona zostanie również cała flota śmigłowców, ok. 200 szt a firma Sikorski zakupiła w Polsce fabrykę lotniczą, z której chce zaatakować rynek europejski.

Może też postawić tezę, że Polska wzmocni swoje siły na Bałtyku w celu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw do planowanego gazoportu oraz Portu Północnego, skąd miałaby płynąć na Zachód kaspijska ropa. Dlatego nasi przyjaciele na Ukrainie i w Azerbejdżanie muszą zrobić wszystko aby nadal blokować tę inwestycje. Zbliżenie się tych krajów do NATO, na konferencji w Bukareszcie może wymusić zgodę UE do poparcia tego projektu.

Pułkownik Aleksander Iwanowicz Miereckow
Kawaler Orderu Czerwonego Sztandaru