Obiektywna Gretchen: ZIMA

Tagi:

 

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Panno Gretchen,

po takim spacerku tylko setka.

Gratulacje sąsiedzkie!


Zimno tu:)

idem sobie zrobić więc gorącą herbatkę, coś zjeść, a później zapuścić jakiś film, no.

pzdr


Wow, gratulacje,

znaczy Merlot chyba sugeruje, że to twój setny tekst?
No, no.


Panie Merlot

A dziękuję, Sąsiadowi :)

Spacerek? Proszę Szanownego Sąsiada, ja Rodzicielkę odwiedzałam co się wiązało z robieniem obiadu na zamówienie. Potem wyjszłam coś tam pstryknąć, jak to mówią.


Grzesiu

Trochę zimno, ale to nie moja wina. Gdyby to ode mnie zależało, zimę pominęłabym milczeniem.

Wdzięczna to zdjęciowania, choć zimna jak zima.

Merlot coś tam sugeruje, jak Go znam.

Dzięki :)


To u was w tej Warszawie

taka dzicz?


Z Madagaskaru: Biało...dość

pozdrawiam zasypany
prezes,traktor,redaktor


A widzisz Dymitrze

Ta siła stereotypów i wyobrażeń, że niby drapacze chmur, centra handlowe, finansowe, rządowe, pozarządowe. I wszelkie inne centra. A tymczasem?

Pola i łąki. :)

Zdjęcia robione, plus minus cirka ebałt, 30 kilometrosów od mojego domu.


Maxie

:)

Kiedyś jeszcze przyjdzie wiosna. Tak mówią.


Wiosna przyjdzie i tak,

zresztą proszę tu nie jęczeć, zimy tego roku przecież prawie nie było.

NO.

I cały grudzień bezśnieżny jak to zwykle od kilku lat.
Lipa w sumie, bo ja śnieg uznaję, znaczy lubię najbardziej tak do 31 grudnia, później już jakoś nie jest tak klimatycznie.

No i dla zapominalskich, można zobaczyć,znaczy przeczytać, kiedy jeszcze w 2008 śnieżyło:

http://tekstowisko.com/tecumseh/53771.html


Urokliwa ta twoja zima,

dzięki a wpis , faktycznie setny? Gratulacje, jakby co :)

pozdrawiam serdelecznie.


Grzesiu

Nie można tak wierzyć w automatyzm nadejścia wiosny. Ona się może odąć i nie nadejść, żeby nam udowodnić. A ja nie chcę, ja chcę żeby już była.

No.


Bianko

Urokliwa dość, to fakt. W niczym to nie poprawia jej sytuacji w moich oczach, ale niech jej będzie.

Wpis setny :) Dziękuję, jakby co.

Poooozdrooowieniaaaa


>Gre

łiinterparty na ścianie wschodniej, ale zamiast setki puszysty zwierzak :P


Wiecie Gretchen,

że ja Wasz lubię i dlatego, odsyfiając z wirusów mój komp, 20 minut się u wasz logowałem.
I to nie dlatego, że wyście tygrysica z Bali ( która, poniekąd ) blisko Sumatry lezy.
Ale ja wasz chciałem pochwalicć, przyznając plusy dodatnie za 3 cią fotkę.

Ona bardzo mi pasuje.
Noo..


Wiecie Gretchen,

że ja Wasz lubię i dlatego, odsyfiając z wirusów mój komp, 20 minut się u wasz logowałem.
I to nie dlatego, że wyście tygrysica z Bali ( która, poniekąd ) blisko Sumatry leży.
Ale ja wasz chciałem pochwalić, przyznając plusy dodatnie za 3 cią fotkę.
te badyle sterczące ze śniegu

Ona bardzo mi pasuje.
Noo..
Tak jakby…
Bynajmniej
Zresztą


Stopczyku

Nie mam nic na przeciwko puszystym zwierzakom, ale druga fotka to jest to, że tak się wyrażę enigmatycznie (?).

:)


Panie Igło

Ja nie wiem czy ja wiem. No tak..

Pochwałę przyjmuję z nieskrywaną radością, wyrażając niczym nieposkromiony entuzjazm.

I wzajemnie, że się powtórzę.
Jak echo…

:)


A ja pochwalę za czwartą

Pewnie dlatego, że na niej choć trochę słonka widać.
Jakaś taka cieplejsza w sobie jest, ta fotka. Pomimo sopli zimnych i pierwszoplanowych.

Trzymaj się ciepło Gretchen.
Aby do wiosny. :)


Magio

Dzisiaj na chwileczkę słońce wyszło, wzbudzając okrzyki radości.

Wiesz, że sople to jest coś co mnie w zimie rozczula? Nie wiem dlaczego, ale to jest coś niezwykłego. Kojarzy mi się z magią (!) przyrody. Zimne, ale ciepłe?

Ty też miej wyłącznie ciepło .

Dzisiaj dzień kota jest, do tego międzynarodowy więc Ruda przekazuje bratnie pozdrowienia komu trzeba. Przekaż koniecznie.

:)


Szukam, szukam

tego entuzjazmu.
Nieposkromionego , znaczy.
I kurde…
Nie widzę.
Bynajmniej.

Pewnie dlatego, że cały czas skanuje
kompa.
I tylko RRk mi wyskakuje..
Noo
Obiektywnie rzecz biorąc..


Panie Igło

No to dlatego.

Skanowanie ma ten walor, że nigdy nie można być pewnym co do skutków. Niebezpieczne to zajęcie, zaprawdę.

Kurde… Obiektywnie…


Gretchen

Melduję posłusznie, że pozdrowienia zostały przekazane w trybie natychmiastowym.
Reakcja była serdeczna, co uwidoczniło się w machaniu tym i owym.

Mówisz, że wczoraj był dzień kota? To wiele tłumaczy. Przynajmniej w zachowaniu mojej trójki w terenie. :)

A sople są ciepłe w swoim zimnie, co stwierdzam (przemądrzale) pozdrawiając.


Magio

Ja się tam u Ciebie staram ogarnąć i coś napisać. KROK, PO KROKU. :)

Za reakcję na pozdrowienia dziękuję, bo Ruda jak to kot… Śpi.

Melduję, co jest do zameldowania.

:)


Gretchen i Magia

No mnie Magia uprzedzila. W pochwale.

Zdjęcie numer cztery – oczywiste przecież w kompozycji i kazdy wie ze tak to trzeba bylo zrobic i każdy z okiem kto by sie znalazł w tym miejscu z aparatem to by je dokładnie tak zrobil i bla bla bla bla.

No ale znalazlaś się Ty, skomponowałaś kadr i zrobiłaś Ty…

Czapka z głowy…


Griszq

Czarodziejsko się powiększyły te zdjęcia…

I bardzo dobrze, bo zadam pytanie: czy zauważyłeś na tym zdjęciu uciekające kropelki? Hę?

:)


Gretchen

Ależ oczywiście, że zauważyłem. Ja miałbym nie zauważyć?

No ale nie powinno być tajemnicą, że zauważyłem to po tym, jak na to zwrociłaś mi uwage.

Ha!


Griszq

Bardzo mnie cieszy Twoje bystre oczko – w końcu mogłeś nie wiedzieć gdzie szukać, a tu proszę!

Uznajmy więc mój udział za ograniczony.

Ha!


hmm


Zima

Zawsze jest z nia problem.
Niezwykle ciezko fotograficznie przekazac odbiorcom Jej subtelnosci.
W trzeciej focie proponuje skadrowanie sopla lodu w pionie, tak zeby domek z prawej nie zasmiecal kompozycji.
Zreszta wlasnie mam izraelska, zimowa chandre ( leje, wiatr jakis dziki, liscie na glowe sie sypia), wiec nie bierz tego do serca co napisalem.
Pozdrawiam zimowo.


Brrr

Czyli pora roku, której nienawidzę po prostu!

A w ogóle to jestem w trakcie ogłaszania światu zdjęć swoich pod tym adresem:

http://picasaweb.google.com/przemeksrcn

miło będzie, jak czasem tam zajrzycie.

~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
406 300 zł~


żem zajżał :)

miło … he he he … w niedzielę może porobię fotki na Dezerterze … kurde nie byłem na ich koncercie stolat :)


Stopczyku

Czy ja zrozumiałam Twój przekaz?

Hmmm?

:)


Borsuku

Słusznie z tym kadrowaniem. Zamroczyło mnie prawdopodobnie, bo ja już też dostaję świra od naszej zimy. Dość już może, czy jak?

Jak ja marzę żeby zobaczyć jakieś liście… Zielone mogłyby być...

Pozdrawiam Cię solidaryzując się, choć warunki odmienne.


Mad

Tak, zima jest słaba nie ma co się oszukiwać. I żadne zdjęcia tego nie zmienią.

Ale coś robić trzeba, żeby zimą też żyć.

Dzięki za linkę, zajrzałam na szybko.

Poooowróóóóócęęęę taaaaam.


>Gre

chodzi Ci o sanki czy o Dezertera? :)


O sanki

Stopczyku, wietrzę podstęp :)


Moim zdaniem

Zdjęcie 4te jest seksistowskie i falliczne.

Zastanawiam się czy nie trza by go ocenzurować.
Oczywiście nie dziwię się wchodzącej w wiek damski autorce.
Jakie parametry & zainteresowania, takie postrzeganie
Dziwie się natomiast wielu komentatorom, których miałem za ludzi poważnych.
Noo.


Lap swiatlo

Reszte o kant dupy…;-)


Iglo

Olej impordelabijia


Gre

:-)

~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
406 300 zł~


>Borsuku

mój kolega mawiał: in tempora debilia :P

mam gdzieś taką książkę przedpotopową Oświetlenie w fotografii staroć 40 letni, ale rewelacja … a gdzieś mi wcięło Fotografię górską z lat 40 jeszcze … no kurde to była git książka

>Gre

jutro też coś zrobię zobaczymy czy faktycznie coś w tych sankach było :)


Borsuku

Nie mogę.
Siedzę w swojej Masadzie i się oganiam&ostrzeliwuję jak mogę.

Miałeś napisać o wyborach.
Kurde lebele.
Nie o fotkach.
Noo.


>Borsuku

nie słuchaj kibola pisz o fotkach a najlepiej je wrzucaj :)


Docencie

widziałeś kiedyś wściekłego lisa?
Na swojej działce.
Co?


lisa nie

ale czasami widuję durczoki


Panie Igło

Uroczy komentarz, muszę przyznać.

Co to jest wiek damski?


Mad

I nawzając.


Stopczyku tajemniczy

No to czekam, oczywiście czekam.


Znowusz chciałem

być grzeczny.
O kobiecy mi chodzi.
Wiek.
Czyli tak pomiędzy 16 a 18 lat.
;)
No niech będzie 21.
Ale nie więcej jak 24.


Borsuku

Nie jest łatwo łapać światło :)

Ale łapię, łapię, łapię. Kiedyś może złapię, żesz.

I nie pozwól, żeby Pan Igła mówił Ci o czym masz pisać. O!


>Gre

wychodzę o świcie to może złapię światło

chcesz pedeefa z książki Dederki o oświetleniu? z 1969 to już chyba kopyrajta szlag trafił... zresztą to i tak nie było wznawiane od wieków …


Panie Igło

Aaaaha. No niech będzie.

16 – 24 to wiek kobiecy? ekhmmm…

Pozwolę sobie zauważyć, że o ile wiek męski zaczyna się tak, gdzieś na oko patrząc (bo na co niby?) grubo po trzydziestce, ot około 35 wiosny to kobiecy…

Nic nie powiem lepiej. Milczenie i te tam takie.


Stopczyku

A co Ty się mię gupio zapytowywujesz? Wysyłaj.

Jak wznowią to kupię, w ramach pokuty.


>Gre

mówisz masz

http://www.tinyurl.pl?9Kfd6sZ4

nie wznowią. na bank. więc nikt nie grzeszy. intencje są dobre :)

jak znajdę to o górach to zeskanuję


Stopczyku

Idzie…

Jak by co, to uderzę w szloch. Znaczy jakby nie dojszło.

Dziękuję :)


Dać się Stopczykowi

poderwać na linka to dopiero jest?
Na dodatek muzycznego.

To tak na oko – 13nastka.


dojdzie :)

jakby co to zapodam dajrektli na @

ale książka jest super


Panie Igło

Jakiego znowu muzycznego? Nie twierdzę, że muzyczny to fuuuj, ale trzymajmy się faktów.

Bardzo Pan dla mnie dzisiaj łaskawy. Poniekąd, że tak się wyrażę.

Idę tam, do tego bałaganu który Pan wywołał, ale czy ja mam co do powiedzenia jako dziecko?

Przemyślę.


>Igłą

na książkę ... na książkę

i jakie tam podrywanie kiedy ja w stałym związku jestem … strejtedż


obiecane foty

nie są najlepsze ale robiłem je dosłownie w biegu


To naprzeciwko mojej chałpy


Modrzewie


Kapliczka


Idźmy na wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja … :P


Stopczyku

U Ciebie jeszcze zimniejsza zima jest, niż u mnie zima jest zimna. Brrrr…

Modrzewie i ostatnie – nie mogę się zdecydować więc oba.

Pomyślałam o tym kocie, wiesz którym? Czy jemu nie jest zimno w taką zimę?

Aaaaa, podobno dzisiaj jest dzień kota :)

Dzięki za zdjęcia.


>Gre

nie no zimno było jak 150! mało sobie rąk nie odmroziłem :) ... dobrze że mam plastikowy aparat, bo do zenka to bym chyba przymarzł :P

muszę kotu kupić jakiś przysmak… kot nie zmarznie zawsze sobie jakąś jamę, prawda, znajdzie :P


No wiesz,

zawsze można zainwestować w rękawiczki. Teraz jest opcja super nowoczesna z obciętymi paluszkami (rękawiczkowymi ma się rozumieć) i taką nakładką (?).

Umożliwia to rozbienie zdjęć w rękawiczkach, marznie tylko połowa palców (to znaczy wszystkie marzną, ale w połowie) a potem myk i już masz całe rękawiczki. Czary z mleka, normalnie.


>Gre

ale marznie akurat ta najwrażliwsza część dłoni :) ... poza tym z aparatem jak z kobietą (i vice versa). trzeba poczuć. chciałabyś żeby Cię facet w rękawiczkach dotykał? nawet w takich bez palczastych :P … poza tym trochę zimna na krążenie dobrze robi :)


Stopczyku

Inną częścia dłoni nie da się robić zdjęć, chyba… :)

A to ciekawy tekst by był: Z kobietą jak z aparatem
W gruncie rzeczy to nawet niektóre są plastikowe… Bardzo to by był ciekawy tekst…

No dobrze, nie ma co o tych rękawiczkach sama nie używam, a Ciebie namawiam.


nie no

robiłem foty w rękawiczkach ale to mało wygodne … wiesz jak pomyślę że Robert Capa wylądował na Omaha Beach, nie dał się zabić i jeszcze robił foty... to mi zwyczajnie głupio te rękawiczki zakładać :P


No to teraz już rozumiem

ma się rozumieć, że rozumiem. Taka bystra jestem.


:)

teraz jest ładne słonko … wyję sfocę coś


Nie wyj :)

Słonko????

Powiedziałeś SŁONKO?

Buuuuuuu…


Szanowna Gretchen

Po co pani święto kota, bez onego?
Poza tym koty nie palą.
Za to przynoszą do domu złowione myszy.
Żywe.
Czy wytrzymałaby pani w jednym domu, a nawet łóżku z mordercą?

I nie mam tu na myśli Docenta.
Tym bardziej Nicponia.


>Gre

nom… byłem 4 minuty temu na dworzu

ładnie grzeje :0 chociaż zimno


>Igła

mój kot przyniósł onegdaj mysz bez głowy … to fakt – koty mordują dla samej przyjemności mordowania …


Panie Igło

Jak to bez onego? Mieszkam z kotem, a nawet kotką. Rudą. Musiał Pan ją widzieć.

W okolicach Placu nie biega zbyt dużo myszy. Poza tym myszy są sympatyczne.

Czy ja bym wytrzymała w jednym domu, a nawet łóżku z mordercą? Zależy proszę Pana Igły. Wszystko zależy. :)

P.S Myśli Pan, że to się jakoś rozstrzygnie? I nie pytam o mordercę w moim domu…


Oooooo

Stopczyk z kotkiem, jak miło.


A ta moja

jemioła nawet sikorki we własnym domu nie upolowała.

Całe szczęście.


może jest

pacyfistą, czyli w oczach białych-ludzi-z-przedłużeniem-siusiu-pod-postacią-flinty zwyczajnym gejem


Wiosną Szarik

przyniósł synogarlicę-nielota.
Musiałem dobić.
Zawiozłem ją do weteryniarza, na zastrzyk z fenolu, sam zbyt delikatny jestem.
Przecież oglądam TVN i słucham w skupieniu Annę Laszuk.

A pies z kotem?
U mnie Szarik z Ciapkiem dobrze żyją.


Samiczka gejem?

Kot pacyfistą?

To by był dopiero koniec świata.


była tak piosenka

niepoprawna politycznie pt. “Ona jest pedałem”


Ty weź mnie nie denerwuj Stopczyku...

Cholera… Fajnie masz. Co prawda to zima, więc samo w sobie słabo, ale jak ładnie i biało, i czas masz.

A te Panie, to Twoja rodzina czy zupełnie obce Panie?


to trochę większe

to żona, a mniejsze to sąsiadów córka :)

no czas mam bo praca blisko a dziś wyszedłęm jeszcze przed wschodem słońca :)


No jasne

Na takich włosach to dredy musiały byyyyyć pienkne.

Dziękuję za wyjaśnienie :))


:)

to zamiast zimy masz trochę ognia


re: Obiektywna Gretchen: ZIMA

ooooooooooooooooooooooooo!

Cieplej jakoś. Wieczorem, kiedy dotrę do domu to może znajdę swoją odpowiedź na to zdjęcie.


Słowianie vs. Balijczycy

moccccccccccccccccccccccccc :)


:)

I to jaka!

Jeśli chodzi o urodę to ten Słowianin w drugim planie zdecydowanie bardziej od Balijczyka na pierwszym.

:)))


słowiański woj

z drużyny kniazia dzierży tarczę ... i sto bali nie skruszy słowiańskiej woli mocy! :P

ogień jest piekielnie (sic!) trudno sfotografować. mnie jeszcze nie udało śię tego zrobić tak jakbym chciał...

a jak książka o oświetleniu? fajna?


mimo, że woj

wygląda na kontuzjowanego. Ale to u woja naturalna sprawa. Tak jak blizny.

Ogień się nie poddaje cholernik i dlatego chyba. Szybki jest, gorący.

Książka doszła, teraz muszę ją jeszcze rozpakować a nie wiem jak to zrobić w jabłuszku pełnym snu. Kombinuję.

Ostatecznie przeniosę se na pecet i tak tę sprawę załatwię ostatecznie.

Jeszcze raz dziękuję Stopczyku Docencie.

:)


o matusiu kochana!

to Ty makówka jesteś :) ... u Orlińskiego był ostatnio niezły iFlejm ;-)

nie wiem ale ja jestem za tępy kloc na ten kreatywny kompjuter :P jednak wolę swojego blaszaka w stanie wiecznego rozkładu

a w macu nie ma jakiegoś iRARa? :)


I co?

Makówka, tak? Makówka?!

Oj czekaj Ty, czekaj.

Musi być jakiś sposób rozpakowania, bo czyta plik jak swój. Podejmuję próby i nic, a Merlot się wyalienował z rozentuzjazmowanego tłumu. W końcu mnie sporowokuje i zadzwonię do niego, bo chcę to przeczytać. Także sprawa nie jest beznadziejna choć jest trudna. :)

Zaprzyjaźniamy się z jabłuszkiem snu pełnym od jakiegoś czasu, lecz takiego wyznania jeszcze nie miałam.

On ma blaszaka najwyżej użyczy. Takie są uroki bycia w stałym związku . Trzeba się dzielić. He he.

:))


no Makówka :)

ja jestem najgorszym typem juzera… niżej w hierarchii jest tylko pan Zbylutek z działu sprzedaży :)

generalnie nie dbam o sprzęt. ma być niezawodny. może być brzydki, głośny ale ma być, prawda, jak panzerwagen III ...

jak sobie oglądałem te jabłuszka to nie wiem nie przekonuje mnie mac os … wolę kurde ubuntu … poza tym ja lubię grzebać kompowi we flakach :P


Makówka. Phi!

Cisza i szybkość jabłuszka ugryzionego jest cudowna.

Jest niezawodny i do tego ładny. :P

Mądry. Współpracujący.

Bateria pracuje tak długo, że żaden inny nie dorówna.

Do zdjęć pierwsza klasa.

Tylko jak do cholery rozpakować plik zapakowany rarem????

To nie jego jest wina, to moja. Makówka jedna.


tak tak

ja nie deprecjonuję ale taki Orliński drze łacha z pececiarzy z linuksowcami na czele a potem wychodzi, że nie wiadomo gdzie są nawiasy kwadratowe na pięknym ibooku a jak wiadomo to trzeba robićjakieś kosmiczne skroty

ładny, szybki, współpracujący i doskonały do zdjęć ... ależ oczywiście ale do fot to mi wystarczy mój btzydki, szybki, głośny i współpracujący blaszak z lajtrumem :P

wyślę Ci “gołego” pedeefa :)


Już mam!

Merlot niby nieobecny, ale wysłał mi program :)))

I oczywiście działa to prościej niż w pecetach :P

Nawiasy kwadratowe są tu: [[[]]]], nie wiem w czym problem?

Żadnych kosmosów piękna, cicha i szybka współpraca :))))

Jutro będę czytać!

Tim ti rim ti ti.


prościej niż w pecetach

a jest coś prostszego od “Drag and Drop”? he he he no już, już dobre japko, dobre :P

miłej lektury … ja sobie wydrukowałem i w łuniu poczytam


Setny Makówki!

Jest coś prostszego. Przeciągasz se plik zrarowany nad ikonę programu UnRarX i samo się robi. :)

Japko jest dobre, dobre jest japko. Grzeczne.

:)

Stopczyku trzeci raz – dzięki.

Żonie po oczach nie świeć czytając.


>Gre

jak już to ona mi świeci :P

nakupiła książek z Czarnego i czyta po nocach


Stopczyku

Jak z Czarnego to ma prawo słuszne.

Zawsze możesz zaślepki założyć.

Ten wątek można podsumować: porady odzieżowe Gretchen .

:)


Subskrybuj zawartość