Drogi Panie Joteszu,

Drogi Panie Joteszu,

jeśli dobrze paniętam: kiedy Marianna śpiewała swoje ““Easy come, easy go”, to była już dość skrzekliwą i …khm… khm… mocno doświadczoną artystką.:))

Aby więc oszczędzić Panu smętków, to co wisiało zamieniam na coś o mniej kontrowersjnej urodzie.
Mam nadzieję, że “I’m not awake yet” będzie Panu bardziej odpowiadało.:)

Pozdrawiam serdecznie


Zapytajcie Rory'ego... By: scroll (28 komentarzy) 20 styczeń, 2012 - 16:45