Yassa, Foxx

Yassa, Foxx

Panowie, to co napisałem, nie nadaje się na serię błyskotliwych ripost.

Wyjaśnię tylko, że słowo kibol nie oznacza w moim słownictwie degenerata, tylko kogoś, kto jest w potrzebie manifestować swoje uczucia wobec drużyny własnej i/lub drużyn przeciwnych w sposób przekraczający możliwości (lub chęci) zwykłego kibica.

Co do dziewięciolatków, sądzę że mnie nie przekonacie. Wydaje mi się, że żadna korona by z głowy tłumnie przybyłym legionistom nie spadła, gdyby kibicowali chłopaczkom po obu stronach boiska.

Czy należy takie zwyczaje przenieść na żyletę, to już co innego, ale szczerze mówiąc mam to w nosie.


Dzień z życia faszysty-satanisty By: Foxx (30 komentarzy) 11 styczeń, 2012 - 10:31