banana flambee

banana flambee

jak miałem 15 lat pojechałem na wakacje do Francji. najpierw w Paryzu tydzień, bo matka coś tam musiała pozałatwiać. Ktregoś wieczoru zaproszono ją i mnie na kolację w wyjątkowo wykwintnej chińskiej knajpie. Pierwszy raz w życiu jadłem wtedy chińskie (1974). Oni gadali gadali a ja piłem wino ryżowe z gwiżdżących kieliszeczków, ululałem się, żarłem chrupiące kaczki i płonące banany. Od tamej pory tak dobrego żarcia chińskiego nie jdałem – wiadomo pierwszy raz.


Donos By: merlot (19 komentarzy) 28 luty, 2010 - 19:18