hehe

hehe

Na stole stary stał samowar,
Zakąski różne, zjesz co chcesz
I się odezwał w takie słowa
Do grzesznej wdowy student Bresz:

“Pani Rosjanką jest, Tatiano,
I znał Tołstoja pani mąż.
Niech pani powie, skąd co rano
Taki się smutny budzę wciąż?”


Donos By: merlot (19 komentarzy) 28 luty, 2010 - 19:18