PinOlu

PinOlu

Nic nie chciałam, żebyś cięła, ale po przemyśleniu dziękuję, że ucięłaś.
To inna wersja Odwagi. :)

Ja też całe życie w kontrze, ale wybiórczej. Może dlatego zostało, czy jak?

Z mottem się zgadzam. Zwłaszcza, że muszę jednak być nieco ostrożna.

Czuję przez skórę, że mam rację, a jeśli mam rację to już naprawdę ciężko ze mną wygrać. :)

Pururu Bażancie.


Gretchen w Publicznej Służbie: ZADYMA [prolog] By: Gretchen (32 komentarzy) 24 luty, 2010 - 23:04