...

...

“Istota patriotyzmu dzisiaj jest dbanie, by Polska w EU miała jak najsilniejsza pozycję a nie jakieś zaś jęczenie i bezproduktywne wyrzekanie, jaka to UE jest zła.”

Z całym szacunkiem, Grzesiu, ale chyba nie rozumiesz pojęcia patriotyzmu. Miłość do Ojczyzny nie polega na lizaniu tyłków brukselczykom i dostosowywaniu się do ich kaprysów, tylko na dążeniu do wyzwolenia Państwa z krępujących Go łańcuchów. Tymi łańcuchami są organizacje międzynarodowe (dodaję to zdanie na wypadek, gdybyś sam się nie domyślił). Trochę honoru, człowieku! Może Ty nie widzisz nic złego w postawie serwilistycznej, konformistycznej i oportunistycznej, jednak ja uważam ją za hańbę i upokorzenie. Podnieś się wreszcie z klęczek, przestań całować Unię po butach, ogarnij się i zacznij myśleć rozsądnie – tego Ci życzę na Nowy Rok 2010.

Powyższe życzenia kieruję także do MAW. :)

Żal mi ludzi, którym się wydaje, iż Unia ma korzystny wpływ na politykę Polski. Jeszcze do niedawna identyczne farmazony bredzono o Związku Radzieckim… :-/

Z drugiej strony, zazdroszczę im, bo potrafią oni czerpać SIŁĘ z IGNORANCJI. Czysta orwellowszczyzna, jak w mordę strzelił! :-/


Święty Mikołaj Nieszczęścia By: njnowak (28 komentarzy) 23 grudzień, 2009 - 16:30