Pino

Pino

Ten tekst jest raczej wspomnieniem ludzi, których znałam, którzy byli mi bliscy i ich najbliższych, których spotkać nie zdążyłam.

Ale…

Jest też wyrazem mojego szacunku dla wszystkich Powstańców, dla ich niezłomności i odwagi, dla niezgody. Powstanie nie było ani fotogeniczne, ani malownicze.

Dałabyś się wywieźć do Pruszkowa i ja to rozumiem jako dokonanie pewnego wyboru, do którego każdy ma prawo. Kiedyś myślałam tak samo jak Ty, nie miałam wątpliwości. Dzisiaj nie mogąc mieć pewności czy bym nie stchórzyła jakby co , skłaniam się raczej w kierunku, że jednak nie.

Napisz, o ile zechcesz. Ciekawa jestem Twojego tekstu o Powstaniu.


Powstanie Warszawy By: Gretchen (31 komentarzy) 31 lipiec, 2008 - 13:52