Gdy wiele lat temu po raz pierwszy czytałem książkę “Louise L. Hay Możesz uzdrowić swoje życie “: [link] niezupełnie dawał...  więcej »

(z dedykacją dla grzesia, co sportu nie lubi) Brazylii musiało się udać. W 1950 pół Europy leżało jeszcze w ruinach. Futbolow…  więcej »

Tekstowisko jest jak knajpka z różnymi stolikami. Fajne jest to, że można się dosiąść do którego bądź, poczytać, odezwać s…  więcej »

…czyli suszi stepowe dla Wolnego Kozaka w postblogowej rzeczywistości serwowane Dawno, dawno temu, Karczmarz wstawał co rano i z …  więcej »

W lipcu mąż nieszczęśliwie stracił pracę. Jako, że na kierowniczym stanowisku miękką d..ę miał i takież serce świnia zo…  więcej »

Miętowe maliny. Maliny pachną miętą. Mięta w malinach:) Miętowo i malinowo jest u mnie na działce, lubię zbierac maliny, bo zry…  więcej »

W wielkich marzeniach drzemie dzika siła. Podobne przyciąga podobne – głosi prawo przyciągania. Nauczcie się nie brać.. Nie …  więcej »

Niejedne paznokcie obgryzione do krwi, niejeden telewizor wyrzucony przez okno, stracone 3 bramki i zaprzepaszczone szanse na udział w…  więcej »

Pierwszy raz o zjawisku dowiedziałem się wiele lat temu w Ełku. A dokładniej w markecie norweskiej Remy 1000. Zaskoczony absolutną...  więcej »

Po pierwsze, to nie zwlekać z zerwaniem pigw z krzaka…. ...  więcej »

Przeglądając strony ukraińskie przypadkiem zajrzałem na ukraińską Wikipedię i włosy stanęły mi dęba. Konkretnie stało się ...  więcej »

Na Haiti trzęsienie ziemi, jakiego tam nie było od dwustu lat, (które dotknęło według szacunków 3 mln osób) jest to jeden z naj…  więcej »

W ostatnich dniach mamy okazję komentować istotne wydarzenia z punktu widzenia wyborcy o poglądach prawicowych. Mam na myśli oczywi…  więcej »

“Na S każdy może sobie poudawać, więc i ja poudaję, że mam tu coś do powiedzenia” tak zaczęłam moją bloggerską (duuu…  więcej »

Empik. Mało oryginalnie, ale za to zapewne ciekawie. Tylko za kogo się przebrać? Za czytelnika? A któż to jest – czytelnik? Dziw…  więcej »

W Tekstowisku piszę od prawie początku zostałem zaproszony “tutej” przez Jacka Jareckiego. To jak zaproszenie na inną planetę. Z…  więcej »

Na moim domowym biurku króluje faks, solidny, ciężki model z wszystkimi bajerami. Lubię go. Bo znam go doskonale. Na ślepo wiem cz…  więcej »

Sergiusz napisał ciekawy “tekst”: [link] Bardzo do mnie trafia ten sposób myślenia; trudno ocenić, a pewnie w istocie nikt z nas n…  więcej »