Konfederatom

Po tygodniu zadymy..
Ku zastanowieniu…
Dziękując Andrzejowi Zausze & Krakowowi ( i Krakauerom )..
Zgodnie z najlepszymi zwyczajami TXT & wypracowaną tu, własną tradycją..
A tradycja rzecz święta & nienaruszalna..

Przez Krakauera Turnaua wyśpiewane ( bo Zauchy k’zażaleniju nie naszłem)
Na weekend..

Bushi do prowadzi jednak jasno.

Pamiętajcie jednak, że:

Miłych snów życzę...
:)

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Chyba "uczestnikom"...

Linoskoczek już spadł, stan krytyczny ale bądźmy dobrej myśli.


Dymitryju

Wszak masz jasno wytyczoną drogę.
Prawda?
I narzędzie – TXT.
Posługujesz się nim doskonale, mierząc do celu.


Przecież konfederatów już nie ma...

w ogóle mało co i mało kto już jest.

I nawet Armia ani dezyderata nie pomogą.

Czasu, decyzji i słów wypowiedzianych się już nie da cofnąć.
No cóż, ja nastrój schyłkowości lubię.
Więc dekadencko na zgliszczach pobędę dopóki się nie wypalą.
Lub dopóki się mnie nie pozbędziecie.

Ale jestem:)

Acz czuję się jakbym się na szklaną górę wspinał...


Dlaczego jesteś?

Co?


No ale

co się z wami stało? Wk…. mnie wpisy Szczęsnego, ale żeby je usuwać? Sorry, ale wrócę do nieszczęsnego regulaminu, co tu było niezgodne?
No chyba że 3 osoby zgłosiły nadużycie…


Co usunąć?

Toć wiszą te wpisy na jedynce.
Z lewej strony od paru godzin.

Tam se Szczęsny wtyka katolom mordę w gówno.
No i ma pretensje.

http://tekstowisko.com/ziggi/58965.html


No właśnie nie wiem dlaczego,

choćby by powkurwiać Referenta B.

I z powodu głupich sentymentów.
Ale pewnie już niedługo, bo tendencja widzę jest taka, że niewygodnych wycinamy.
Albo tych, co ich nie lubimy.
Nie lepiej wprost napisać, że to ma być portal prawicowy czy dla przyjaciół, krewnych i znajomych królika?
To sobie pójdę, inni pewnie też.
Było by to bardziej uczicwe niż to co robicie.


A co robimy?

Panie Grzesiu.
Czy aby nie to samo, co od początku?

Masz narzędzie – TXT.
Rób swoje.


Gdzie wiszą jak nie wiszą?

Do czego to doszło, że katol broni takie takie teksty…


Igła,

ja moge robić, tylko po co i dla kogo?

Żeby czytać pod swoim tekstem insynuacje Referenta Bulzackiego?

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale nie ma już większości osób, które były dla mnie ciekawe i z którymi gadałem.
I to de facto stało się w ciągu właściwie 3,4 dni.
I co mam być happy i udawać, ze się nic nie stało?

Rzygać mi sie chce na to wszystko i czuję się że tak to delikatnie ujmę zrobiony w chuja.

No cóż, przygoda z netem też kiedyś musi dobiec końca.
I z pisaniem.


Jak nie, kiedy tak?

Toć wiszą na lewym marginesie.
Na jedynce.
W kolumnie – nowe notki TXT.


No Igła, no nie wiszą,

że tak się wtrące…


Jezu

znaczy Szczęsnemu też się przywidziało?


Grzesiu

Mylisz się.
A na Referenta masz opcję usuń – kiedy chcesz.

Ciekawe, że każdy chciał usuwać nie na swoim blogu, tylko cudze blogi?
Może to jest odpowiedź?

Ale jak napisałem, weekend.
Czas odpocząć i przemysleć

My jesteśmy.
TXT też.


Panie Iglo

ja dla siebie nie piszę, więc nigdzie nie idę. Tylko kto będzie czytał, jak wszyscy pójdą?
Tylko jedną prośbę mam – zanim wy, jako redakcja, wywiesicie białą flagę, dajcie znać, coby można było notki skopiować, bo na S24 spartaczone są przez transfer do nowego Salonu.


Nie będzie takiej potrzeby

Dymitryju.
My nie Salon, nie piszemy dla siebie ani dla żadnej koterii.


Dymitrze,

no jak to kto, 118 tysięcy czytelników i 51 obecnych:)

I komentatorów i blogerów ze trzech na krzyż.


Z tych obecnych

ilu ma bana?


DB,

e no myślę, że bana to poza Madem nie ma nikt.Ale reszta nie ma ochoty pisać ni komentować, nawet jak zagląda.
Co zresztą widać po ruchu a raczej jego braku na TXT.
A już było tak fajnie momentami niedawno.
Eh…


x

x


No dobra panowie

Ale ja nie o tym.
Nawet przeciwpołożnie.

Idę spać.
Bo jutro muszę wstać.
Ale wrócę.
Mimo wszystko.
Właśnie dlatego..

Uparliśmy się..


Pardą

Ale jakim Konfederatom ?

Konfederacji niet. Są uczestnicy.

I tak dobrze, że nie zbędnicy .

Wy tu ogródek uprawiacie? Aaaaa nie, to piłka jest. Z kontekstu wyrozumiałam, że nożna.

To ja się nie znam.

Nieładnie tak sobie z ludzi żartować, choćby wyglądali jedynie jak awatary.

Jak to mówią w tym pokęconym buddyźmie – wszystko co zrobisz, wróci do ciebie.


Aaaaaaaaaa

Zabolało?
To dobrze, bo myślałem, że nie.

Co do buddyzmu…
To on taki sam, tu nad Wisłą, jak i inne mody.
Choćby i polityczne saloony.

I jeszcze, kto tu, z kogo zażartował?
Z awatara Igły, na przykład.

Wróci, wróci..


Zabolało?

Nie, już nie.

“Co do buddyzmu…
To on taki sam, tu nad Wisłą, jak i inne mody.
Choćby i polityczne saloony.”

Pan mój buddyzm za modę uważa. No dobrze.

To teraz niech Pan sobie wyobrazi taki komentarz (ułatwiam Panu to wyobrażanie pisząc):

“Co do katolicyzmu…
Tu nad Wisła, to on jest jak inne zabobony.
Choćby i polityczne salony.”

Wie Pan jaka jest róznica?
Budyści nie mają jazd na punkcie obrazy ich uczuć religijnych. Niespecjalnie też mają jakieś jazdy na punkcie swojej religii w ogóle. Taka karma, Panie Igło.

Dlatego może się Pan ze mnie natrząsać pod tym względem do woli.

Nierównoważność stanowi o wątłej równowadze tego iluzorycznego świata.

Ze mnie też żartowano, kpiono, oskarżano o pedofilię.

Może jeszcze Pan pamięta.


Eee

Co do tej pedofilii, to może zostawmy.
Tak samo jak i katolicyzm, bo ze mnie to żaden katolik.
są tu lepsi

A i moje natrząsanie ma swoje granice.
Więc niech i panine obrażanie też ma.

Serg potrząsnął Tekstowiskiem?
A niby czym miał?


Aha..!!

Iluzoryczność.
Czy przypadkiem, wielu, nie zyłu tu na TXT właśnie tym?
Ot, tak sobie, bo miło im było?
Nie dostrzegając, że te miło ktoś im dostarcza, z jednej strony.
A z drugiej, że te miło się kurczy?


@Igła, Gretchen, grześ

Czy ktoś mi może streścić co tu się, [email protected]!#$, dzieje? Wypadłem z obiegu na parę dni, wracam – a tu grześ o pogorzelisku, Igła o katolicyzmie, Gretchen o piłce… Przepraszam, czy leci z nami pilot?


bananie,

leci ale wszystko zapisało sie w czarnej skrzynce i bez pogrzebania w postach z ostatnich dni – nie rozbieriosz. Mnie tu nie było miesiąc prawie, wiec wyobraź sobie przez co musoałam przejsć

zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


@Anna Mieszczanek

Oj, to już jutro bo pora niespecjalnie sprzyjająca myśleniu.


A w temacie przewodnim

mam jedną obserwację i jedną refleksje.

Obserwacja jest taka, że kłócą się w kółko Panowie. W salonie kłocili sie Panowie, tutaj tez kłoca sie Panowie. O poglady w sumie. Tak jakby mozna było doprowadzic sie do sytuacji, ze wszyscy mamy jakoś jednakowe.

A refleksja: być moze jest tak, ze samo komentowanie swiata nie jest wystarczajace dla zaistnienia mitu załozycielskiego Konfederacji. Byc moze Konfederacja powstaje wtedy, kiedy ludzie razem cos robią a nie tylko komentują. Albo zabieraja się do robienia czegos razem. Albo zastanawiaja sie co mogliby zrobic razem.

Rzucam tak przed snem.

Jutro wrócę.

zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...


Banan

Nie dojdziesz, bo dużo pokasowane. Mnie ominął sam początek i nie wiem, kto tak naprawdę zaczął.
Podsumowując, leci z nami pilot, ale myśli, że część pasażerów jest od bin Ladena. Tym zaś się wydaje, że to piloci są od pana z brodą.


all

Wpadlem na chwile.
Poczytalem posty ostatnie i zal jakis poczulem
I niemoc

Chujnia jak mawiaja izraelskie pacany
i to nie mala


Subskrybuj zawartość