KN: ONR istnieje już kilka dobrych lat, jako scentralizowana organizacja, jak oceniasz rozwój organizacji od początku jej istnienia, co udało Wam się osiągnąć, czego się nauczyliście?
AZ: Scentralizowanie rozrzuconych i niezależnych „ONR-ów” było na pewno pierwszym krokiem do poważnej działalności narodowej. Był to właściwie początek ONR. Sam fakt, że udało się skutecznie porozumieć niezależnym od siebie grupom i wyłonić z pośród siebie władze ogólnopolskiego ONR świadczy o ideowości tych ludzi, o tym, że nie zależało im na iluzorycznej władzy (którą tak dzielnie dzierżą kanapowi wodzowie). Nauczyło nas to także kliku nowych rzeczy, nabyliśmy nowe doświadczenie. Zarządzanie ruchem o zasięgu ogólnopolskim różni się zasadniczo od kierowania grupami regionalnymi i niezależnymi. Nauczyliśmy się na pewno osiągać między sobą kompromis, który służy ONR, służy Ruchowi Narodowemu. (...)
Stowarzyszenie zwykłe “ONR Brzeg” działające na terenie powiatu brzeskiego zakończyło działalność w 2007 roku na skutek zmniejszenia się liczby członków poniżej wymaganych do jego założenia. Przedstawiciel prawny Stowarzyszenia “ONR Brzeg” złożył w starostwie powiatowym pismo informujące, o tym fakcie. Na podstawie przepisów ustawy – Prawo o stowarzyszeniach, sąd rejestrowy zobligowany był do zastosowania art. 31 pkt 1 niniejszej ustawy. Zgodnie z powyższym przepisem sąd wydaje postanowienie o rozwiązaniu stowarzyszenia, w razie gdy liczba członków stowarzyszenia zmniejszyła się poniżej liczby członków wymaganych do jego założenia. W naszej opinii rozwiązanie Stowarzyszenia “ONR Brzeg” nastąpiło w oparciu o wadliwą podstawę prawną.
Orzeczenie opolskiego sądu nie ma mocy prawnej względem pozostałych legalnie działających stowarzyszeń ONR.
No przecież wystarczy sięgnąć do najbardziej zainteresowanych :)
KN: ONR istnieje już kilka dobrych lat, jako scentralizowana organizacja, jak oceniasz rozwój organizacji od początku jej istnienia, co udało Wam się osiągnąć, czego się nauczyliście?
AZ: Scentralizowanie rozrzuconych i niezależnych „ONR-ów” było na pewno pierwszym krokiem do poważnej działalności narodowej. Był to właściwie początek ONR. Sam fakt, że udało się skutecznie porozumieć niezależnym od siebie grupom i wyłonić z pośród siebie władze ogólnopolskiego ONR świadczy o ideowości tych ludzi, o tym, że nie zależało im na iluzorycznej władzy (którą tak dzielnie dzierżą kanapowi wodzowie). Nauczyło nas to także kliku nowych rzeczy, nabyliśmy nowe doświadczenie. Zarządzanie ruchem o zasięgu ogólnopolskim różni się zasadniczo od kierowania grupami regionalnymi i niezależnymi. Nauczyliśmy się na pewno osiągać między sobą kompromis, który służy ONR, służy Ruchowi Narodowemu. (...)
Stowarzyszenie zwykłe “ONR Brzeg” działające na terenie powiatu brzeskiego zakończyło działalność w 2007 roku na skutek zmniejszenia się liczby członków poniżej wymaganych do jego założenia. Przedstawiciel prawny Stowarzyszenia “ONR Brzeg” złożył w starostwie powiatowym pismo informujące, o tym fakcie. Na podstawie przepisów ustawy – Prawo o stowarzyszeniach, sąd rejestrowy zobligowany był do zastosowania art. 31 pkt 1 niniejszej ustawy. Zgodnie z powyższym przepisem sąd wydaje postanowienie o rozwiązaniu stowarzyszenia, w razie gdy liczba członków stowarzyszenia zmniejszyła się poniżej liczby członków wymaganych do jego założenia. W naszej opinii rozwiązanie Stowarzyszenia “ONR Brzeg” nastąpiło w oparciu o wadliwą podstawę prawną.
Orzeczenie opolskiego sądu nie ma mocy prawnej względem pozostałych legalnie działających stowarzyszeń ONR.
http://www.onr.h2.pl/OLD/strona/articles.php?art=268
Foxx -- 13.02.2012 - 16:53