Był z nami 13 lat i nie zrobił nikomu krzywdy.
Był ułożony – nie był chowany do agresji.
Jeśli właściciel mądry, to i pies też, Grzesiu.
Ja nie należę do grupy dresiarzy chodzących ze swoimi Pupilami na postrach miasta; Gre też nie podejrzewam.
A z psami jak z ludźmi – ile psów, tyle charakterów.
PS: Kupując psa postąpiliśmy nieodpowiedzialnie, bo niczego nie wiedzieliśmy o rasie, a tylko wygląd zdecydował. 13 lat z Gordonkiem udowodniło, że można bez agresji z “mordercą”.
O moim ostatnią rzeczą jaką można powiedzieć to to, że morderca
Był z nami 13 lat i nie zrobił nikomu krzywdy.
Był ułożony – nie był chowany do agresji.
Jeśli właściciel mądry, to i pies też, Grzesiu.
Ja nie należę do grupy dresiarzy chodzących ze swoimi Pupilami na postrach miasta; Gre też nie podejrzewam.
A z psami jak z ludźmi – ile psów, tyle charakterów.
PS: Kupując psa postąpiliśmy nieodpowiedzialnie, bo niczego nie wiedzieliśmy o rasie, a tylko wygląd zdecydował. 13 lat z Gordonkiem udowodniło, że można bez agresji z “mordercą”.
dorcia blee -- 31.12.2011 - 01:15