Cudownie głupie życie i odpowiednia śmierć, z pięcioletnim przystankiem w Sopocie…
Już tyle lat nie żyje, a była od mojej babci młodsza o parę miesięcy…
Nie żyje?
Eee tam.
Ech, Agnieszka powinna doczekać ery blogów :)
Cudownie głupie życie i odpowiednia śmierć, z pięcioletnim przystankiem w Sopocie…
Już tyle lat nie żyje, a była od mojej babci młodsza o parę miesięcy…
Nie żyje?
Eee tam.