Mam nadzieję jakoś zgrabnie nawiązać do ostatnich wydarzeń, które aż roją się od argumentów, że mnie polubić nie idzie. Co więcej, jak już ktoś polubi, to błądzi co mu się uwidoczni wcześniej, lub później.
Nie uprzedzajmy jednak.
W kontekście tego, co powyżej, zupełnie nie rozumiem tych, którzy jeszcze mnie lubią, a to lubienie w latach można liczyć. Prawdopodobnie ślepi jacyś, albo co.
Co do sukienki, to Igła trochę się wycofał po uzyskaniu dodatkowch informacji. W szczególności przekonało go to, że nie jest to sukienka powłóczysta i długa (jak on to zobaczył, to ja nie wiem), lecz wręcz przeciwnie.
Przemilczę skromnie co ten Igła wygadywał w sprawie.
Referencie
Mam nadzieję jakoś zgrabnie nawiązać do ostatnich wydarzeń, które aż roją się od argumentów, że mnie polubić nie idzie. Co więcej, jak już ktoś polubi, to błądzi co mu się uwidoczni wcześniej, lub później.
Nie uprzedzajmy jednak.
W kontekście tego, co powyżej, zupełnie nie rozumiem tych, którzy jeszcze mnie lubią, a to lubienie w latach można liczyć. Prawdopodobnie ślepi jacyś, albo co.
Co do sukienki, to Igła trochę się wycofał po uzyskaniu dodatkowch informacji. W szczególności przekonało go to, że nie jest to sukienka powłóczysta i długa (jak on to zobaczył, to ja nie wiem), lecz wręcz przeciwnie.
Przemilczę skromnie co ten Igła wygadywał w sprawie.
Pozdrawiam Pana.
Gretchen -- 17.01.2010 - 13:53