w sprawie rodziców i dzieci, najkrócej mówiąc są różni rodzice, różne dzieci.
Co do tego nieobrzydzania, też różnie bywa:)
A polecam tekst, nie głupoty, nie kieruję się tym gdzie co jest, tylko o czym, choć zgadzam się, że tam sa opinie/oceny, brak zaś informacji i faktów.
Panie Jerzy,
w sprawie rodziców i dzieci, najkrócej mówiąc są różni rodzice, różne dzieci.
Co do tego nieobrzydzania, też różnie bywa:)
A polecam tekst, nie głupoty, nie kieruję się tym gdzie co jest, tylko o czym, choć zgadzam się, że tam sa opinie/oceny, brak zaś informacji i faktów.
grześ -- 14.10.2009 - 15:13