Myślę, że nie trzeba odwoływać się do okresu wojny i zdrady brytyjskiej, żeby znaleźć przykłady nierzetelności dziennikarskiej. Niemniej nasi dziennikarze starają się dzisiaj dorównać do wzorca. Jakąś godzinę temu słyszałem dziennikarkę trójki nadającą z Dablina, która twierdziła, że Irlandczycy w ramach wdzięczności dla Europejczyków powinni głosować na „tak” dla konstytucji europejskiej. A przecież tylko w Polsce zwolennicy tego „g…a” są w większości, więc jak wdzięczność dla europejczyków to głosowanie na „nie”.
Panie Marku!
Myślę, że nie trzeba odwoływać się do okresu wojny i zdrady brytyjskiej, żeby znaleźć przykłady nierzetelności dziennikarskiej. Niemniej nasi dziennikarze starają się dzisiaj dorównać do wzorca. Jakąś godzinę temu słyszałem dziennikarkę trójki nadającą z Dablina, która twierdziła, że Irlandczycy w ramach wdzięczności dla Europejczyków powinni głosować na „tak” dla konstytucji europejskiej. A przecież tylko w Polsce zwolennicy tego „g…a” są w większości, więc jak wdzięczność dla europejczyków to głosowanie na „nie”.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 30.09.2009 - 08:05