Zdaje się, że Marek Jurek chciał przetestować istnienie parytetu katolików przy zmianie konstytucji dot. aborcji. Okazało się, że wyłamali się ;))) Takie są te parytety ;) A wysocy zawsze mają przewalone. Jak dinozaury ;)
Jasne, jakby był parytet faktyczny 90% dla katolików, to nawet jakby się częśc wylamała to już wynik byłby inny.
Katolicyzm delikwenta o niczym nie przesądza, ale statystycznie daje większe szanse na to, że nie jest zwykłym skurwysynem.
Referencie
Cześć!
Zdaje się, że Marek Jurek chciał przetestować istnienie parytetu katolików przy zmianie konstytucji dot. aborcji. Okazało się, że wyłamali się ;))) Takie są te parytety ;) A wysocy zawsze mają przewalone. Jak dinozaury ;)
Jasne, jakby był parytet faktyczny 90% dla katolików, to nawet jakby się częśc wylamała to już wynik byłby inny.
Katolicyzm delikwenta o niczym nie przesądza, ale statystycznie daje większe szanse na to, że nie jest zwykłym skurwysynem.
Lecę!
Nicpoń (gość) -- 31.07.2009 - 14:25