za wiadomym księdzem nie ukrywa się żadna tajemnicza historia. Była to aluzja do “Przygód Księdza Browna” – wydanej przez PAX we wczesnych latach 60-tych i przez długi okres mroków PRL-u obok “Człowieka który był czwartkiem” jedynej ogólnie dostępnej pozycji Chesterona w obiegu wydawniczym i antykwarycznym. Poznając Chesterona od tej jedynie strony można się było dorobić o jego dorobku błędnego moim zdaniem mniemania.
Ukłony
T.
Panie Zbigniewie...
za wiadomym księdzem nie ukrywa się żadna tajemnicza historia. Była to aluzja do “Przygód Księdza Browna” – wydanej przez PAX we wczesnych latach 60-tych i przez długi okres mroków PRL-u obok “Człowieka który był czwartkiem” jedynej ogólnie dostępnej pozycji Chesterona w obiegu wydawniczym i antykwarycznym. Poznając Chesterona od tej jedynie strony można się było dorobić o jego dorobku błędnego moim zdaniem mniemania.
Telemach (gość) -- 11.05.2009 - 11:33Ukłony
T.