Referencie

Referencie

Otóż niestety. Chesterton mylił się grubo i to ładnych parę razy. Wystarczy sobie zestawić Heretyków z Ortodoksją i policzyc tylko te miejsca, gdzie autor przeczy sam sobie. A nie chodzi o jakies proste niekonsekwencje ale o sprawy… hmmm… dogmatyczne.
Mniejsza zresztą.
Z tą demokracją i liberalizmem mi się u Chestertona nie rymuje całkiem to, co sam napisał o civitas Dei.
No i co najważniejsze- nie czytał Chesterton Konecznego i Spenglera ewidentnie. Jakby czytał, to by niektórych baboli nie nasadził.
Za to ja sobie ostatnio, po raz kolejny zresztą, przeczytałem jego “Latającą gospodę”.
Bardzo lubię tę książkę. Zwłaszcza te fragmenty o Michniku i Żakowskim ;-) Oni tam, co prawda, nosza wspólne nazwisko, tj. Hibbs Bądźcobądź, ale opis pasuje idealnie.
Pozdrówki


Komentarz do Chestertona By: referent (28 komentarzy) 10 maj, 2009 - 09:22