proszę mi tu nie suponować, “Balladę wrzesniową” i “Jałtę” znam.
O “Balladzie wrzęsniowej” nawet w przeglądzie muzy z okazji święta 3 Maja rok i dwa lata temu pisałem.
A w tym roku też coś muzycznego przygotowuję, pewną kompilację, ale troszkę inny temat, acz oczywiście po polsku i o Polsce będzie:)
Pozdrawiam patriotycznie.
A “Ballada wrześniowa” i “Epitafium dla Wysockiego” to utwory przy których mam myśl, że nie dziwne, że on na raka krtani zmarł, jak tak się wydzierał.
Eeeee,
proszę mi tu nie suponować, “Balladę wrzesniową” i “Jałtę” znam.
O “Balladzie wrzęsniowej” nawet w przeglądzie muzy z okazji święta 3 Maja rok i dwa lata temu pisałem.
A w tym roku też coś muzycznego przygotowuję, pewną kompilację, ale troszkę inny temat, acz oczywiście po polsku i o Polsce będzie:)
Pozdrawiam patriotycznie.
A “Ballada wrześniowa” i “Epitafium dla Wysockiego” to utwory przy których mam myśl, że nie dziwne, że on na raka krtani zmarł, jak tak się wydzierał.
Zresztą “Epitafium…” to mój ulubiony utwór jego:
grześ (gość) -- 25.04.2009 - 12:44