“Zły prawicowy Sergiusz i zły prawicowy Igła, razem ze złym Jareckim i może złym prawicowym referentem zamachnęli się na wolność? Przecież zły prawicowy Sergiusz i zły prawicowy Igła są tak samo prawicowi i tak samo źli od początku. Zawsze tacy byli, jeszcze w s24 (pisze o Igle).”
Ale ja nie piszę, przeciez ani słowa o prawicowości nikogo, po co mi pan przypisuje treści nieistniejące? Nie pisze też ani słowa o zamachu na wolność.
Dziwi mnie zmiana w regulaminie (acz już na szczęscie się wycofano z jednego punktu)
Dziwi mnie, że redakcja obraża osobę jedną, z imienia i nazwiska wskazując ją jako porpagandzistkę, choć sami tę osobę tu zaprosili.
“O co chodzi? A że przestali przymykać oko na trolling? Kiedyś musieli to zrobić, bo komu w miarę normalnemu odpowiadały te ciągłe przysrywki i strumienie świadomości oscylujące wokół “miękkiego fiuta”, “pojeba” itd. To jest takie fajne? Warto tego bronić?”
Ale ja tego nie bronię, tylko jaki problem, by pokasować kilka komentarzy Docenta czy Mada.
Gdyby u mnie robili spam jak u Jareckiego, nie tak dawno, to bym (jeśli by mi te komenty nie pasowały) je zwyczajnie , pardą, wyjebał i koniec sprawy.
“Może lepiej kolegom pokazać przykłady i innych – podobnych (jak np. ja, niech będzie) – wezwać do raportu.”
Hm, ale o co chodzi?
Czy ja jakieś słowo o panu gdzieś napisałem?
“Gdzie jest problem? Regulamin, z tego co wiem, jest taki sam jak do tej pory (stary regulamin pozwalał na to samo); problemy jakie Pan tworzy są pozorne. Czy Przybyszewski propagował satanizm, czy Lagerkvist widział Boga w Barabaszu – o czym my tu w ogóle rozmawiamy? Agitacja, propaganda to słowa mające ustaloną treść. “
Fakt, słowa te mają treść, ale wszystko można dowolnie interpretować.
Ja po prostu nie wiem, jak np. bnędzie interpretowany punkt o satanizmie.
Czy np. opisanie historii black metalu już jest propagandą stanistyczną?
A recenzja konceru Behemoth?
Redakcja mi nie odpowiedziała w ogóle na moje wątpliwości u jareckiego, wyjaśnienie Sergiusza u Docenta jestr bardziej restrykcyjne i niepokojące niż punkt w regulaminie.
“Naprawdę tracę ochotę na występy, robi Pan cyrk podobny do przygód z Paliwodą na s24. Skala jest mniejsza, a stopień zapętlenia podobny.”
No ale to moje wystepy, nie pana.
Nie musi pan ich czytać, szczególnie że fakt, tekst, najwyższej jakości nie jest.
Z Paliwodą to było tak, że tamten pan po chamsku mnie obrażał i w Salonie 24 i na blogmedia.pl
A ja zamiast odwdzięczyć się tym samem robiłem se z niego szydę.
I tyle.
Pozdrawiam i zamiast mnie czytać, prosze napisać coś o winie jakimś.
Z chęcią przeczytam:)
Panie Referencie,
po kolei:)
“Zły prawicowy Sergiusz i zły prawicowy Igła, razem ze złym Jareckim i może złym prawicowym referentem zamachnęli się na wolność? Przecież zły prawicowy Sergiusz i zły prawicowy Igła są tak samo prawicowi i tak samo źli od początku. Zawsze tacy byli, jeszcze w s24 (pisze o Igle).”
Ale ja nie piszę, przeciez ani słowa o prawicowości nikogo, po co mi pan przypisuje treści nieistniejące? Nie pisze też ani słowa o zamachu na wolność.
Dziwi mnie zmiana w regulaminie (acz już na szczęscie się wycofano z jednego punktu)
Dziwi mnie, że redakcja obraża osobę jedną, z imienia i nazwiska wskazując ją jako porpagandzistkę, choć sami tę osobę tu zaprosili.
“O co chodzi? A że przestali przymykać oko na trolling? Kiedyś musieli to zrobić, bo komu w miarę normalnemu odpowiadały te ciągłe przysrywki i strumienie świadomości oscylujące wokół “miękkiego fiuta”, “pojeba” itd. To jest takie fajne? Warto tego bronić?”
Ale ja tego nie bronię, tylko jaki problem, by pokasować kilka komentarzy Docenta czy Mada.
Gdyby u mnie robili spam jak u Jareckiego, nie tak dawno, to bym (jeśli by mi te komenty nie pasowały) je zwyczajnie , pardą, wyjebał i koniec sprawy.
“Może lepiej kolegom pokazać przykłady i innych – podobnych (jak np. ja, niech będzie) – wezwać do raportu.”
Hm, ale o co chodzi?
Czy ja jakieś słowo o panu gdzieś napisałem?
“Gdzie jest problem? Regulamin, z tego co wiem, jest taki sam jak do tej pory (stary regulamin pozwalał na to samo); problemy jakie Pan tworzy są pozorne. Czy Przybyszewski propagował satanizm, czy Lagerkvist widział Boga w Barabaszu – o czym my tu w ogóle rozmawiamy? Agitacja, propaganda to słowa mające ustaloną treść. “
Fakt, słowa te mają treść, ale wszystko można dowolnie interpretować.
Ja po prostu nie wiem, jak np. bnędzie interpretowany punkt o satanizmie.
Czy np. opisanie historii black metalu już jest propagandą stanistyczną?
A recenzja konceru Behemoth?
Redakcja mi nie odpowiedziała w ogóle na moje wątpliwości u jareckiego, wyjaśnienie Sergiusza u Docenta jestr bardziej restrykcyjne i niepokojące niż punkt w regulaminie.
“Naprawdę tracę ochotę na występy, robi Pan cyrk podobny do przygód z Paliwodą na s24. Skala jest mniejsza, a stopień zapętlenia podobny.”
No ale to moje wystepy, nie pana.
Nie musi pan ich czytać, szczególnie że fakt, tekst, najwyższej jakości nie jest.
Z Paliwodą to było tak, że tamten pan po chamsku mnie obrażał i w Salonie 24 i na blogmedia.pl
A ja zamiast odwdzięczyć się tym samem robiłem se z niego szydę.
I tyle.
Pozdrawiam i zamiast mnie czytać, prosze napisać coś o winie jakimś.
grześ -- 16.03.2009 - 15:16Z chęcią przeczytam:)