Referencie – nie czuję, czy pisząc “to na pewno Jarecki i Igła zrobili” piszesz ocenę, czy robisz sobie jaja. Podobnie nie czuję, czy pisząc “Naprawdę, odbieracie ochotę, żeby traktować to miejsce w miarę poważenie” kierujesz to do mnie i choćby Grzesia, czy do wymienionych Igły i Jareckiego.
Jeśli doprecyzujesz, to ułatwi sprawę, bo na razie czuję się jak człowieczek z rysunku Mleczki, który oglądając gazetę wzdycha “i żeby jeszcze napisali czy to serio, czy dla jaj”
Grzesiu, komentarz z sądem kapturowym stał się moją notką, ale gdy ona zaistniała, to wrócił z matrixa twój tekst, więc błyskawicznie od siebie wyciąłem i wkleiłem u ciebie. Jedyna różnica, to u mnie było to jak poemat, podzielone na krótkie akapity, a u ciebie wyszła w bloku proza życia.
Ogólnie to szkoda TXT, chyba że wyniknie z tego gówna jakiś nawóz organiczny, na którym wyrośnie wiosennie coś, co będzie miało w sobie więcej z idei społeczeństwa obywatelskiego. I tak trzymajmy!
Półsądek...
Referencie – nie czuję, czy pisząc “to na pewno Jarecki i Igła zrobili” piszesz ocenę, czy robisz sobie jaja. Podobnie nie czuję, czy pisząc “Naprawdę, odbieracie ochotę, żeby traktować to miejsce w miarę poważenie” kierujesz to do mnie i choćby Grzesia, czy do wymienionych Igły i Jareckiego.
Jeśli doprecyzujesz, to ułatwi sprawę, bo na razie czuję się jak człowieczek z rysunku Mleczki, który oglądając gazetę wzdycha “i żeby jeszcze napisali czy to serio, czy dla jaj”
Grzesiu, komentarz z sądem kapturowym stał się moją notką, ale gdy ona zaistniała, to wrócił z matrixa twój tekst, więc błyskawicznie od siebie wyciąłem i wkleiłem u ciebie. Jedyna różnica, to u mnie było to jak poemat, podzielone na krótkie akapity, a u ciebie wyszła w bloku proza życia.
Ogólnie to szkoda TXT, chyba że wyniknie z tego gówna jakiś nawóz organiczny, na którym wyrośnie wiosennie coś, co będzie miało w sobie więcej z idei społeczeństwa obywatelskiego. I tak trzymajmy!
jotesz -- 16.03.2009 - 14:59