Maxie

Maxie

ja się kursami walut mniej przejmuję, bo uwazam że nie ode mnie zależą. Zdaje mi się, że to coś w rodzaju ściskania kuponu totolotka przy równoczesnym wgapianiu się w telewizor i przystojną twarz Pana Czytającego Cyferki. Swoja drogą, jakby mi Bozia dała urodę, to właśnie czytanie cyferek byłoby świetną pracą dla mnie. ;)

Oszuście Pierwszy,

wracanie już jest postanowione. A swą obecnością faktycznie mogę uśmiesznić, bo śmieszny to jestem. Euraski lubię w każdej ilości, a na serio to dopisałbym sobie parę zer na końcu każdego wyciągu i byłbym zadowolony :)


Skowroński na autostradzie By: oszust1 (32 komentarzy) 5 marzec, 2009 - 12:23