Denerwujesz się, ważysz słowa, przemyślasz jakbyś co najmniej pisał przemówienie na wiec. Nie martw się. Każde przeczytane słowo wyrzucam w wirtualny pył świadomości….więc się nie sil.
Napisałem co chciałem, już nie dręczę. Miłej nocy.
Serdecznie pozdrawiam, czytaj blogerów koniecznie a świadomość Twoja będzie zacna.
Igła
Denerwujesz się, ważysz słowa, przemyślasz jakbyś co najmniej pisał przemówienie na wiec. Nie martw się. Każde przeczytane słowo wyrzucam w wirtualny pył świadomości….więc się nie sil.
Napisałem co chciałem, już nie dręczę. Miłej nocy.
Serdecznie pozdrawiam, czytaj blogerów koniecznie a świadomość Twoja będzie zacna.
Mireks -- 16.02.2009 - 21:28