aż mnie zmroziło i się sam szczypię. Bo czy “wzmocnienie słabości” nie oznacza że ma być jeszcze gorzej? Przykładowo jeśli czyjąś słabością jest chciwość, to co będzie oznaczało wzmocnienie tej chciwości?
Niech mnie ktoś z błędu wyprowadzi, bo pan minister najwyższe czynniki w to zaangażował, więc to nie przelewki.
Panowie
aż mnie zmroziło i się sam szczypię. Bo czy “wzmocnienie słabości” nie oznacza że ma być jeszcze gorzej? Przykładowo jeśli czyjąś słabością jest chciwość, to co będzie oznaczało wzmocnienie tej chciwości?
Dymitr Bagiński -- 23.01.2009 - 09:26Niech mnie ktoś z błędu wyprowadzi, bo pan minister najwyższe czynniki w to zaangażował, więc to nie przelewki.