Jak jest normalnie, to sobie ludzie chcą gardla popodrzynać. Zdarzają się też nieprzyjemne zachowania wlasnie w ekstremalnych sytuacjach. Jak wolę jednak wyciagać optymistyczne wnioski.
Wlasciciel dostanie od ubezpieczyciela po raz kolejny (bodaj już 14 w tym roku;-) nowe ogrodzenie. Ciekawe, że np. zarządcy dróg nie zamontują w tym miejscu szyn ochronnych, mimo tylu wypadków.
A co do uczczenia, to pewnie jutro z tej okazji zacytuję kilka krakowskich anegdot, żeby się nie zagubily w otchlaniach czasu:-)
Dzisiaj – dla zaczęty i poprawy nastroju – o prof. Józefie Miodońskim, wybitnym otolaryngologu, jednym z pionierów chirurgii ucha środkowego.
Podczas jednej z okrąglych rocznic swej dzialaności naukowej profesor otrzymal od swych wspólpracowników wykonany w szczerym zlocie odlew ucha. Dziękująć, stwierdzil wzruszony: – Jakże się cieszę, że nie jestem ginekologiem.
Czy ja wiem, Panie Sergiuszu?
Jak jest normalnie, to sobie ludzie chcą gardla popodrzynać. Zdarzają się też nieprzyjemne zachowania wlasnie w ekstremalnych sytuacjach. Jak wolę jednak wyciagać optymistyczne wnioski.
Wlasciciel dostanie od ubezpieczyciela po raz kolejny (bodaj już 14 w tym roku;-) nowe ogrodzenie. Ciekawe, że np. zarządcy dróg nie zamontują w tym miejscu szyn ochronnych, mimo tylu wypadków.
A co do uczczenia, to pewnie jutro z tej okazji zacytuję kilka krakowskich anegdot, żeby się nie zagubily w otchlaniach czasu:-)
Dzisiaj – dla zaczęty i poprawy nastroju – o prof. Józefie Miodońskim, wybitnym otolaryngologu, jednym z pionierów chirurgii ucha środkowego.
Podczas jednej z okrąglych rocznic swej dzialaności naukowej profesor otrzymal od swych wspólpracowników wykonany w szczerym zlocie odlew ucha. Dziękująć, stwierdzil wzruszony: – Jakże się cieszę, że nie jestem ginekologiem.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 14.12.2008 - 19:50